Biskupi z Ohio napisali list o… jedzeniu psów i kotów. Wszystko zaczęło się pewnej plotki

List podpisany przez dziesięciu ordynariuszy i biskupów pomocniczych diecezji leżących w stanie Ohio został wydany z okazji Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy, przypadającego 29 września. Biskupi powtarzają w nim nauczanie Kościoła dotyczące przyrodzonej godności każdego człowieka oraz troski o bliźniego. Biskupi z Ohio odnieśli do obaw związanych z pogłoskami, jakoby w mieście Springfield imigranci z Haiti mieli zjadać zwierzęta domowe swoich sąsiadów.

Temat pojawił w mediach po tym, jak były prezydent i kandydat na prezydentach Donald Trump poruszył go podczas debaty telewizyjnej:

Po debacie przez kilka tygodni mieszkańcy Springfield musieli stawić czoła lawinie plotek krążących w internecie i powodujących kłopoty w prawdziwym świecie. Jak donosi portal Crux, szkoły w tym mieście otrzymały ponad 30 gróźb podłożenia bomby. Takie telefony niemal codziennie zakłócały pracę uczniów i nauczycieli. Poza tym miasto odwołało Festiwal Kultur, odbywający się co rok pod koniec września.

List pasterski biskupów z Ohio zaczyna się od przypomnienia sceny w Ewangelii, w której Jezus zapytany przez uczonego w piśmie: „A kto jest moim bliźnim?” odpowiada przypowieścią o dobrym Samarytaninie.

Autorzy listu potępiają plotkowanie i przypominają, że Kościół katolicki naucza, że wszystkie istoty ludzkie są obdarzone wrodzoną godnością nadaną nam przez Boga i potwierdzoną przez Jezusa Chrystusa. Zauważają, że pomoc imigrantom od dawna jest wielką troską Kościoła, powołując się na słowa papieża Piusa XII:

W dalszej części listu czytamy o tym, że imigranci z Haiti uciekli przed trudnymi warunkami, które biskupi określają jako „skrajną przemoc i ubóstwo” i „nieludzkie okoliczności”. Przypominają wiernym, że chociaż nie wszyscy Haitańczycy są katolikami, wszyscy są mile widziani w parafiach diecezji i wszyscy są kochani przez Boga.

Konferencja biskupów USA przyłączyła się do przesłania biskupów z Ohio, publikując je na swojej stronie w mediach społecznościowych.