Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„Odnoszę wrażenie, że dzisiejsze spotkanie było spotkaniem historycznym. I to nie jest za duże słowo. Historyczne ze względu na to, że wielu biskupów, arcybiskupów i kardynałów spotykało się w większym lub mniejszym gronie już z osobami skrzywdzonymi, ale takiego spotkania z większością biskupów wcześniej nie było” – powiedział Jakub Pankowiak, przedstawiciel osób pokrzywdzonych.
„Dotknęło serca”
Spotkanie pozwoliło na szczere rozmowy i wzajemne zrozumienie. Abp Wojciech Polak podkreślił jego duchowy wymiar: „To spotkanie dotknęło po raz kolejny mojego serca. Było w tym świadectwie tyle dobra i tyle miłości wypowiedzianej wobec Pana Boga i wobec Kościoła, wobec tej rzeczywistości, która jest rzeczywistością trudną, rzeczywistością tak głębokiego zranienia”.
Abp Polak zaznaczył także, jak ważna była możliwość wysłuchania świadectw oraz dostrzeżenia wkładu osób skrzywdzonych w ochronę dzieci i młodzieży. „Dzisiaj ważne było to, by księża biskupi uświadomili sobie, jak wielki jest wkład osób skrzywdzonych w ochronę dzieci i młodzieży, projektowanie całej tej pracy, by Kościół był miejscem bezpiecznym” – mówił.
„Cisza była taka, że słychać było komara”
Emocjonalny charakter spotkania podkreślał również Robert Fidura, który nie ukrywał, jak wielkie wrażenie zrobiła na nim reakcja biskupów. „Momentami, kiedy mówiliśmy rzeczy bardzo osobiste, to cisza była taka, że gdyby przeleciał komar, wszyscy na sali by go usłyszeli” – powiedział.
Podkreślił także otwartość i szczerość biskupów: „Było niezwykle otwarte, szczere. Ja raczej nie owijam w bawełnę. Mogę zapewnić, że wszystko, co zaplanowaliśmy, co było dla nas ważne, udało nam się przedstawić księżom biskupom. Księża biskupi to usłyszeli, ale i drogą zwrotną z ich strony mieliśmy bardzo szczere i osobiste wypowiedzi”.
Wspólna droga
Wypowiedzi uczestników spotkania wskazują, że mimo braku szczegółowych ustaleń, pojawiły się pierwsze oznaki współpracy. „Od dziś o wiele łatwiej będzie nam iść wspólną drogą, choć nie będzie ona usłana różami, ale chodzi o to, żebyśmy nie byli po dwóch stronach barykady, ale byśmy działali razem dla dobra skrzywdzonych, dla dobra Kościoła i dla dobra społeczeństwa” – stwierdził Jakub Pankowiak.
Optymizm dotyczący dalszych rozmów wyraził także bp Artur Ważny, który zauważył: „Dziś idziemy jedną, wspólną drogą. Wierzę w moich braci biskupów, znam także osoby skrzywdzone”.
Co dalej?
Choć konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, uczestnicy wyrazili nadzieję na kontynuację dialogu i wprowadzenie oczekiwanych zmian, w tym powołania niezależnej komisji ekspertów. Jak zauważył Robert Fidura: „Mam nadzieję, że poczekamy na tę komisję miesiące a nie lata”.
Spotkanie zakończyło się w duchu wzajemnego zrozumienia, ale uczestnicy zdają sobie sprawę, że przed nimi jeszcze długa droga. „Pierwsze kroki zostały zrobione” – podsumował Robert Fidura. „Gdzie ten przód jest i co z tego wyniknie, jeszcze nie do końca wiemy. Ale pierwsze kroki zostały zrobione”.
Źródło: KAI, misyjne.pl, Stacja7