separateurCreated with Sketch.

Jak pomóc bliskiej osobie z depresją? Słowa i gesty, które mogą uratować życie

Pomoc osobie z problemem depresji
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Bogna Białecka - 23.02.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Jak rodzina i przyjaciele mogą wesprzeć osobę pogrążoną w kryzysie? Czasem wystarczy drobna zmiana w otoczeniu, innym razem – cicha, wierna obecność.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Depresja nie jest chwilowym smutkiem. To choroba, która odbiera nadzieję, zamyka w ciemności i sprawia, że nawet najprostsze czynności stają się ogromnym wysiłkiem. Dodatkowy problem sprawia, że wielu ludzi utożsamia się ze swoją depresją. Choroba staje się podstawą ich tożsamości.

Dlaczego warto unikać etykiet?

W roku 2024 ukazał się istotny artykuł naukowy dotyczący młodzieży i młodych dorosłych doświadczających problemów z zakresu zdrowia psychicznego. Okazało się, że przyjmowanie etykiety np. „jestem autystykiem” czy „mam depresję” tylko pogłębia problem.

Osoba, która myśli o sobie wyłącznie w kategoriach choroby, może przestać wierzyć, że ma wpływ na swoje życie. Choć z reguły korzysta z farmakoterapii, często rezygnuje z psychoterapii i innych form pomocy (jak np aktywność fizyczna i zmiana diety), które - jak pokazują coraz liczniejsze badania - mają kluczowe znaczenie dla pokonania depresji.

Dlatego zamiast utwierdzać chorego w przekonaniu, że depresja jest nieodłącznym elementem jego tożsamości, warto komunikować mu inną perspektywę. Słowa: „Doświadczasz trudności, ale wspólnie poszukamy rozwiązania” nie zamykają w schemacie, ale otwierają przestrzeń na zmianę. Takie podejście daje nadzieję i przypomina, że depresja nie definiuje człowieka – jest tylko trudnym etapem życia.

Rozmowa, która daje nadzieję – jak mówić, by naprawdę wspierać?

Szczególnym wyzwaniem jest sytuacja, gdy osobą doświadczającą symptomów depresji jest nastolatek. Nawet, gdy mamy dziecko zdrowe i doskonale funkcjonujące, w rozmowach z nim możemy odnieść wrażenie, jakbyśmy mówili do ściany. Pytamy: „Jak było w szkole?”, a odpowiedź brzmi „Okej”. Dopytujemy: „Co się stało?”, a dziecko odpowiada: „Nic”. Taka forma komunikacji jest szczególnie częsta w przypadku nastolatków doświadczających zaburzeń depresyjnych. Właśnie dlatego chciałabym podzielić się kilkoma poradami usprawniającymi komunikację.

Kluczowe jest zrozumienie, że depresja zmienia sposób odbierania rzeczywistości. Czasem chory nie mówi wiele, bo nie ma siły, innym razem – bo czuje, że i tak nikt go nie zrozumie. Dlatego warto postawić na komunikację, która nie zmusza do długich odpowiedzi, ale pokazuje, że druga osoba jest gotowa wysłuchać. Pomaga tu refleksyjne słuchanie, czyli parafrazowanie tego, co mówi rozmówca. Jeśli na przykład nastolatek rzuci w złości: „ Nienawidzę, kiedy ze mną rozmawiasz, zawsze jesteś taki władczy i wiesz wszystko. To tak jakbyś w ogóle mnie nie zauważał." rodzic może odpowiedzieć: „Widzę, że czujesz się zirytowany, bo masz wrażenie, że cię nie słucham”.

Nie zawsze jednak trzeba szukać odpowiedzi. Czasem największą pomocą jest zwykła obecność. Gdy chory nie chce rozmawiać, wystarczy powiedzieć: „Jestem tu dla ciebie” albo po prostu być obok, bez naciskania, bez oceniania, bez oczekiwania, że rozmowa potoczy się w określonym kierunku, a nawet po prostu przytulając go.

Słowa, które wspierają

Kiedyś trzynastoletnia Amelia, która sama doświadczyła depresji napisała na swoim (nieistniejącym już blogu "porcelanowe aniołki") mądry artykuł o tym, co potrzebuje usłyszeć osoba z depresją. Przytoczę kilka kluczowych sformułowań:

  • Jestem przy Tobie. Nie zostawię Cię.
  • Jesteś dla mnie ważny/ważna.
  • Widzę, że jest Ci ciężko.
  • Jeśli zechcesz porozmawiać – jestem tutaj.
  • Jak mogę Ci pomóc?
  • Nie ma nic złego w proszeniu o pomoc.
  • To nie Twoja wina.
  • Nie jesteś sam/a.
  • Będę przy Tobie, nawet jeśli jest Ci źle.

Małe kroki, wielka zmiana – jak można realnie pomóc osobie z zaburzeniami depresyjnymi?

Osoba w depresji z reguły rezygnuje z aktywności, które wcześniej sprawiały jej radość. Świat staje się coraz mniejszy – najpierw znika ochota na spotkania z przyjaciółmi, potem zaniedbywane są drobne codzienne rytuały, aż w końcu jedyną rzeczywistością pozostaje łóżko i ekran smartfonu. Ten mechanizm można porównać do lejka depresji – im głębiej chory się w niego zapada, tym trudniej mu się wydostać.

Dlatego tak ważne jest, by bliscy pomagali stopniowo odbudowywać codzienność. Nie chodzi o wielkie zmiany, ale o małe kroki – zachęcenie do krótkiego spaceru, wspólne zjedzenie posiłku, przypomnienie o drobnych obowiązkach. Nawet jeśli chory nie czuje radości, warto go wspierać, bo każda mała aktywność to krok w stronę wyzdrowienia. Najprostsza rzecz, którą można zrobić na samym początku to lekkie przemeblowanie pokoju - podstawienie łóżka tuż pod oknem, tak by proste odsunięcie zasłon wpuściło promienie słoneczne. Badania pokazują, że słońce odgrywa ważną rolę w produkcji serotoniny, odpowiedzialnej za nasze samopoczucie, a najlepsze rezultaty daje wystawienie na działanie słońca przed południem. Samo odsłonięcie zasłon, tak by skąpać się w świetle słonecznym dużo daje.

Światło w ciemności – gdzie szukać nadziei?

Depresja nie jest tylko walką o zdrowie, ale także o nadzieję. Często osoby pogrążone w cierpieniu tracą sens życia, czują się opuszczone i bezwartościowe. W takich chwilach kluczowe jest przypomnienie, że nawet w największej ciemności Bóg jest blisko.

Jezus powiedział: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Te słowa mogą stać się światłem dla każdego, kto czuje, że nie ma już sił. Modlitwa, rozmowa z kapłanem, wsparcie wspólnoty – to wszystko może być cennym elementem w procesie zdrowienia.

Warto pamiętać, że depresja nie jest oznaką słabości, lecz chorobą, którą można leczyć. A człowiek, nawet jeśli dziś czuje się zagubiony, wciąż jest bezcenny w oczach Boga. Czasem największą pomocą, jaką możemy dać drugiej osobie, jest przypomnienie jej o tym – cierpliwie, z miłością i nadzieją, że światło zawsze jest silniejsze od ciemności.

Więcej o problemie depresji natolatków i temu, jak można im pomóc można dowiedzieć się z bezpłatnego poradnika "Jak pomóc nastolatkowi z problemem depresji?":

Jak pomóc nastolatkowi z problemem depresji?
Jak pomóc nastolatkowi z problemem depresji?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!