separateurCreated with Sketch.

Architekt kierujący renowacją katedry Notre Dame mówi o trzech „cudach” na budowie

Philippe Villeneuve, New York Encounter
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
John Touhey - 24.02.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philippe Villeneuve, architekt kierujący odbudową katedry Notre Dame w Paryżu, opowiedział

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kiedy Notre Dame spłonęła na naszych oczach w 2019 roku, nawet ludzie niewierzący wiedzieli, że zostało zniszczone coś wielkiego i pięknego – być może na zawsze. Wkrótce pojawiły się obietnice, że nastąpi odbudowa Notre Dame, ale zadanie było trudne, a nawet wydawało się niemożliwe. Konstrukcja uległa poważnym uszkodzeniom i istniało nawet prawdopodobieństwo, że pozostałości katedry się zawalą. Pięć lat później drzwi Notre Dame zostały otwarte. Katedra rzeczywiście się odrodziła i teraz jeszcze piękniejsza niż wcześniej.

14 lutego Philippe Villeneuve, główny architekt odpowiedzialny za prace renowacyjne, opowiadał w Nowym Jorku, w jaki sposób on i jego zespół byli w stanie przywrócić katedrę do życia w ciągu zaledwie pięciu lat, pomimo poważnych wyzwań.

Odbudowa Notre Dame

Villeneuve wystąpił podczas spotkania New York Encounter, organizowanego przez osoby związane z katolickim ruchem Comunione e Liberazione (Komunia i Wyzwolenie).

Z energią i humorem Villeneuve omówił niektóre z głównych wyzwań i osiągnięć pięcioletniego projektu. Jak wyjaśnił, był to „rodzinny” wysiłek, z który zaangażowany był zespół architektów, inżynierów i rzemieślników, którzy ściśle ze sobą współpracowali i często musieli uczyć się w trakcie pracy.

Prace renowacyjne były pełne problemów - począwszy od poważnej niepewności, czy pozostałości katedry się nie zawalą. Pokazując slajdy wykonane przez swój zespół, Villeneuve przeprowadził publiczność przez żmudny proces, od rozdzierających serce zdjęć przedstawiających następstwa pożaru po wspaniałe zdjęcia odrestaurowanych i odnowionych przestrzeni sakralnych.

Trzy „cuda"

Architekt mówił również o trzech „cudach”, które wydarzyły się podczas renowacji. Pierwszym z nich było ocalenie figury Matki Bożej. Wrócił on do katedry w uroczystej procesji w listopadzie ubiegłego roku.

Odbudowa Notre Dame

Drugi „cud”, o którym wspomniał Villeneuve, wydarzył się na chórze za ołtarzem głównym katedry, gdzie posągi Ludwika XIII i Ludwika XIV flankują przedstawienie Piety, przedstawiające Maryję trzymającą ciało Jezusa po zdjęciu z krzyża. Według Villeneuve'a podczas pożaru krople stopionego ołowiu spadły z dachu na przebitą rękę Chrystusa. „Wyobraziłem sobie symbol - a może nie symbol - katedry poświęconej Maryi „płaczącej” łzami ołowiu na rękę swojego syna. To piękne. A dla mnie był to dowód na to, że musimy zachować te ślady (ślady ognia – red.) na jego dłoni”.  Powiedział, że dziś jest to jedyny ślad po pożarze wewnątrz katedry.

Odbudowa Notre Dame

Ostatni „cud” wydarzył się 16 kwietnia 2019 r., kiedy Villeneuve oglądał katedrę z jej północnej wieży. Zauważył tam koguta, który niegdyś znajdował się na szczycie zawalonej iglicy katedry. Był to moment pocieszenia i nadziei, ponieważ kogut zawierał trzy cenne relikwie: mały fragment uważany za pochodzący z Korony Cierniowej, relikwie św. Dionizego i relikwie św. Genowefy, patronki Paryża.

Philippe Villeneuve with golden rooster Notre Dame
(LtoR) Archbishop of Paris Laurent Ulrich, Chief architect Philippe Villeneuve, and Philippe Jost attend the blessing of the new golden rooster that Villeneuve designed for the cathedral's spire on December 16, 2023.

Villeneuve zaprojektował następnie nowego koguta, który również przedstawia feniksa powstającego z popiołu. Oprócz świętych relikwii nowy kogut zawiera również imiona członków „rodziny”, która pomogła przywrócić Notre Dame do życia.

Zakochany do szaleństwa w Notre Dame

Moderatorem wydarzenia był Riro Maniscalco, szef New York Encounter. Po tym, jak Villeneuve zakończył swoją prezentację, Maniscalco zapytał go, co ta praca oznacza dla niego osobiście. „Powierzono panu w ręce coś niezwykle cennego” - powiedział. „Czy nie czuł się pan onieśmielony tym zadaniem?”.

„Jestem całkowicie, jak widać, trochę szalony” - zażartował Villeneuve. „Ale poważnie, kochałem tę katedrę odkąd byłem bardzo małym dzieckiem, w wieku pięciu lat”.

Po raz pierwszy przyciągnęła go muzyka z katedry. Villeneuve poprosił rodziców, aby zabrali go do Notre Dame, aby mógł tam posłuchać słynnego muzyka Pierre'a Cochereau, głównego organisty katedry. Tam „zobaczyłem katedrę i jej architekturę, a dla mnie architektura gotycka - i nie tylko gotycka - jest muzyką” – powiedział. W tym momencie „zakochał się” w Notre Dame.

„Myślę, że od moich narodzin do teraz było napisane, że muszę zrobić to, co zrobiłem” - dodał Villeneuve. Wydarzenia z kwietnia 2019 roku pobudziły go do działania. „Powiedziałem, że jestem jak święta Joanna D'Arc, całkowicie zdeterminowany. Widziałem płonącą katedrę. Dla mnie było oczywiste, że muszę odbudować tę katedrę. Szybko więc przystąpiłem do działania”.

Za każdym razem, gdy napotykał przeszkodę, po prostu szedł naprzód. „Nie poznawałem samego siebie” – żartował. „Często mówię, że nie znałem człowieka, który prowadził ten projekt”.

„Teraz myślę, że jestem gotowy, aby udać się do szpitala psychiatrycznego” – dodał, wywołując śmiech i oklaski.

Zobacz zdjęcia wnętrza katedry Notre Dame:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!