separateurCreated with Sketch.

Bezdomny poprosił franciszkanina o piosenkę. I wtedy wydarzyło się to

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Brother Isaiah - 17.07.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czyli brat Izajasz i jego „Jacob's Song”.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Czy kiedykolwiek przytulałeś drzewo?” – bezdomny mężczyzna zawołał brata Izajasza, kiedy ten szedł dolnym Manhattanem w Nowym Jorku. Ten człowiek był muzykiem rockowym, pokryty tatuażami, z kolczykami w uszach. „Ja przytulam wszystkie drzewa w Central Parku” – mówił dalej.

Brat Izajasz i bezdomny

Kiedy zobaczył gitarę zakonnika, szybko poprosił o piosenkę. Brat Izajasz uklęknął pośrodku ruchliwego chodnika Manhattanu i zagrał utwór, który możesz zobaczyć na powyższym filmie.

Większość osób dookoła nich nawet nie zatrzymała się w biegu; ale dla tych dwóch mężczyzn czas stanął w miejscu. To nie był koncert dla przechodniów. To była modlitwa miłości i solidarności z tym bezdomnym.

Zaśpiewasz coś jeszcze?

Gdy piosenka się skończyła, brat Izajasz wraz ze swoim współbratem dali bezdomnemu cudowny medalik, pomodlili się i poszli dalej w swoją stronę. Po kilku krokach usłyszeli, że ktoś za nimi idzie.

Brat Izajasz spojrzał na mężczyznę, a chwilę później obrócił głowę. Stali przed kościołem. W środku kościoła mogli dać mężczyźnie uzdrowienie w Eucharystii.

Wiesz, muzyka jest tam – odpowiedział brat, kierując się do kościoła.

Miał na imię Jakub. I to jest jego piosenka.

Libby Reichert

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.