separateurCreated with Sketch.

Zajrzeć w duszę pielgrzyma. O filmie “Droga życia”

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego ludzie porzucają komfort i wyruszają na pielgrzymi szlak?

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Film „Droga życia” przedstawia historię pielgrzymujących do Santiago de Compostela.

Zgodnie ze słownikową definicją, „pielgrzymowanie (łac. peregrinatio – poza krajem, wędrówka, podróżowanie) polega na podejmowaniu podróży do miejsc uważanych za święte ze względu na szczególne działanie w nich Boga, w celu spełnienia określonych aktów religijnych będących wyrazem: pobożności, pokuty, modlitwy i refleksji nad życiem” (Encyklopedia Katolicka, tom XV).

Zrozumieć wędrowca

Dlaczego pielgrzym wyrusza w trudną i niepewną drogę? Motywy są różne. Jedni chcą dać wyraz swojej pobożności. Inni poprzez pielgrzymowanie czynią pokutę i przepraszają Boga za dotychczasowe błędy w życiu. Jeszcze inni podczas wędrówki szukają czasu na modlitwę i refleksję. Są w końcu osoby, które niosą w sercach wszystkie te powody.

Amerykański aktor i reżyser Emilio Estevez w filmie „Droga życia” zajrzał w duszę wędrownika, zatrzymując się nad motywami pielgrzymowania. Trzeba przyznać, że film – ze względu na niski budżet – pozostawia sporo do życzenia. Jednak, mimo kilku niedoskonałości, „Droga życia” w ciekawy sposób pokazuje motywy podejmowania pielgrzymich trudów.

Po co?

Przyjrzyjmy się bohaterom filmu. Dlaczego wyruszają w drogę? Pierwszy z nich to Daniel (w tej roli sam reżyser, Emilio Estevez). Wyrusza do Santiago de Compostela spontanicznie i ze sporą dawką entuzjazmu. Daniel decyduje się na trudną wyprawę, aby wykorzystać swoje życie w sposób „jak najbardziej pełny”.

„Życia się nie wybiera. Życie się przeżywa” – tłumaczy sceptycznemu ojcu sens wyprawy.

Tom, ojciec Daniela, centralna postać filmu, w którą wcielił się Martin Sheen, wyrusza w drogę głównie ze względu na syna. Chce zrozumieć jego decyzje o podążaniu Drogą św. Jakuba. Wędrówka to dla niego głównie czas wspomnień, rozmyślań i refleksji.

Tom po drodze spotyka kolejnych pielgrzymów. Co ich skłoniło do wyprawy? Sarah zmaga się z trudną przeszłości (nieudane małżeństwo i aborcja). Jack poszukuje natchnienia i nowego bodźca w życiu. Joost chce poradzić sobie ze słabościami i kłopotami osobistymi.

Warto poznać historie tych postaci. Film pomaga w zrozumieniu sensu pielgrzymowania, podczas którego otwieramy się nie tylko na Boga, ale także na innych pielgrzymujących.


Przeczytaj też:

Czego nauczyła mnie droga do Santiago de Compostela
Camino: narzeczeńskie rekolekcje w drodze