separateurCreated with Sketch.

NPR to termometr, wykresy, obserwacje. A przecież kończyłem teologię, a nie studia na politechnice!

Naturalne planowanie rodziny to nawigacja po humorze kobiety, która pomaga mi uczyć się odpowiedzialności za moją żonę i nasze przyszłe dzieci.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

 

Od dnia ślubu budzę się niemal codziennie o godz. 6:30. Zazwyczaj słodkim świergoleniem ze snu wyrywa mnie budzik mojej żony. Idziemy biegać? Nie, oboje wolimy rower. To może wychodzimy wcześnie do pracy? Też nie, choć z łóżka zwlekamy się już 45 minut później. Tajemnica naszego porannego wstawania tkwi w czymś, co wiele par wyśmiewa, czego jeszcze więcej kobiet się obawia, a co niemal wszystkich mężczyzn przeraża.

Od samego początku naszego związku temat seksualności i płodności pojawiał się w rozmowach. Na pierwsze spotkanie do poradni rodzinnej wybraliśmy się jeszcze przed zaręczynami, co okazało się być strzałem w dziesiątkę.

Już pierwsze spotkanie z naszą znajomą, na którym poznaliśmy podstawy jednej z metod naturalnego planowania rodziny, stało się przełomem w naszym związku. Dla mnie, faceta, który lubi konkret, posiadanie tabelki popartej obserwacjami mojej dziewczyny, sprawiło, że nagle wszystko stało się proste: dlaczego i kiedy mnie uwodzi, kiedy potrzebuje więcej czułości i troski czy wreszcie – dlaczego przez kilka dni w miesiącu lepiej nie drażnić jej bez przyczyny (tak, panowie – to ten straszny PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego).

Nasza znajoma, z którą mieliśmy przyjemność odbywać spotkania w poradni rodzinnej, od początku zwróciła nam uwagę, że obserwacje prowadzi małżeństwo – nie sama kobieta. Dlatego codziennie rano budzę się razem z żoną o 6:30 i wpisuję temperaturę z termometru do aplikacji w jej telefonie (polecamy ją gorąco!) i do zeszytu, w którym sam mogę sobie bazgrać. Dziwny skok temperatury w pierwszej połowie miesiąca? Moja żona musiała się źle poczuć. Na wykresie nie ma wyraźnej zmiany temperatur z niskich na wysokie? Widocznie w tym miesiącu po prostu brakowało jej snu i wypoczynku.

W drugiej części „Gwiezdnych wojen” Obi-Wan szuka łowcy nagród, który ukrył się na jednej z planet. Na mapie nieba wszystko wydawało się być oczywiste – skupisko gwiazd, pole grawitacyjne itd. Ale brakowało samej planety. Większość facetów czuje się czasami jak Obi-Wan. Niby wszystko jest w porządku, ale czasami kobieta zaskakuje swoim zachowaniem. Opanowanie i zaangażowanie w NPR sprawiło, że organizm kobiety, a na pewno mojej żony, stał się dla mnie nawigacją po jej humorze.

Oprócz wielu zalet współprowadzenia obserwacji cyklu mojej żony, jest także wiele obowiązków. Pomijam drobiazgi takie jak wspomniane przeze mnie wcześniej spisywanie temperatury i innych objawów, czy mycie termometru przed położeniem się spać. Poradnia rodzinna uczy naturalnych metod po to, żeby stawać się odpowiedzialnym.

Najpierw oczywiście za żonę i jej zdrowie (wykresy są ogromną pomocą dla ginekologów i naprotechnologów!). Później za dziecko, którego wyczekujemy z wielką tęsknotą. Wreszcie za współżycie bez potrzeby używania środków antykoncepcyjnych w sytuacji, w której poczęcie dziecka z różnych powodów musimy odsunąć w czasie.

Krótko mówiąc – NPR pomaga mi stawać się odpowiedzialnym mężczyzną i głową rodziny.