separateurCreated with Sketch.

Dlaczego papież Franciszek w Europie często jest nierozumiany lub źle rozumiany?

Pope Francis General Audience September 28, 2016

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Na to pytanie w zaskakujący sposób odpowiada o. Kasper Mariusz Kaproń, franciszkanin od kilku lat pracujący w Boliwii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Mieszkańcy Europy poszukują sensu życia, natomiast w Ameryce Łacińskiej (i ogólnie w Trzecim Świecie) ludzie po prostu poszukują życia. Europa pyta „po co żyć?”, Ameryka Łacińska pyta „jak żyć?”.

Przykładowo: dla Europy ekologia najczęściej widziana jest przez pryzmat ruchów ekologicznych, jest intelektualną rozterką jak pogodzić konieczność postępu z oczywistymi stratami w przyrodzie. Dla Latynosa jest to często kwestią przeżycia (jak przeżyć, gdy lasy zostały wykarczowane, a pola uprawne zostały zamienione w pustynię na skutek suszy).

Dla Europy kwestia kobiet zwykle widziana jest przez pryzmat ruchów feministycznych, na przykład w znaczeniu różnego rodzaju „manif”. W Ameryce Łacińskiej sprawa ta to kobiety bite w domach w kulturze określanej mianem „kultury macho”.

To, co w Ameryce Łacińskiej jest życiem jako takim, w Europie przekształca się w różnego rodzaju „izmy” (ekologizmy, feminizmy) znudzonego życiem człowieka i szukającego sensu tego życia.

W wymiarze Kościoła odpowiedź na te dwa różne problemy jest ta sama: Chrystus. Ten, który jest życiem i ten, który nadaje sens życiu. Kościół, zarówno w Europie jak i w Ameryce Łacińskiej, doskonale realizuje swą misję.

Tyle tylko, że niektórzy – nieświadomi wyżej pokazanych różnic – opacznie interpretują niektóre działania.

Gdy papież Franciszek mówi o potrzebie ratowania przyrody, broniąc tym samym życia, upatrują w tym popierania różnego rodzaju organizacji zagubionego człowieka Europy. Jeżeli papież mówi o konieczności dowartościowania kobiet, mówi to w oparciu o doświadczenie kobiet bitych i poniżanych przez macho, a nie z perspektywy feministycznych organizacji Europy.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!