separateurCreated with Sketch.

Łyse banie głoszą zmartwychwstanie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
HERES/WZN - 01.10.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Typowe “drechy”. Niejedno mają na sumieniu. A właściwie mieli, bo złapali się Tego, który odpuszcza wszystkie grzechy i daje Życie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

“oddaję Tobie chwałę, oddaję Panie Tobie cześć / w tym wszystkim, co mi dajesz / czy jest to słońce, czy jest to deszcz”

Dla Jacka “Heresa” Zajkowskiego i Piotra Zalewskiego przemoc, narkotyki, pornografia, alkohol to była codzienność. Typowe “drechy”. Niejedno mają na sumieniu. A właściwie mieli, bo złapali się Tego, który odpuszcza wszystkie grzechy i daje Życie – Jezusa Chrystusa. Od tamtej pory wszystko się w ich życiu zmieniło. No, może poza wygolonymi na łyso głowami.

“Dajesz mi schronienie / dajesz mi jeść / każdego dnia z miłością o mnie się troszczysz”

Dzisiaj łączą bezkompromisowy przekaz (uwierzcie, że nie używają pobożnych słówek, zresztą posłuchajcie innych kawałków Heresa) i jeżdżą po całej Polsce, pokazując w szkołach, poprawczakach, domach dziecka, więzieniach, parafiach, na ulicach, w pociągach i autobusach prawdziwą wolność. Zostali WYRWANI Z NIEWOLI i dlatego głoszą Chrystusa, gdzie się da.

“spłaciłeś mój dług / nie wciągasz mnie w koszty”

Chłopaki wiedzą, o czym rapują. I jeśli oddają chwałę Bogu to nie są puste, ładne słowa ludzi, którzy nie wiedzą, co mówią. Każdy wyraz jest wypowiadany w pełni świadomie. I chyba dlatego tak trafia. Prostota i szczerość. I to z mocą. Do tego bit buja tak, że chce się z nimi iść. I wypowiadać te same pragnienia co Heres:

“Prawie zapomniałem, mam jeszcze ciche pragnienie / Boże, daj nam wiarę większą niż publiczny dług”

Mateusz Stolarski

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!