separateurCreated with Sketch.

Sceny, które NIE znalazły się w nagraniu z egzekucji 21 egipskich chrześcijan

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Forum Libertas - publikacja 03.10.16, aktualizacja 15.02.2022
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Wybór, przed którym postawiono tych chrześcijan, to nawrócenie na islam albo śmierć. Żaden z nich nie wyrzekł się chrześcijaństwa, pozostając wiernym aż do śmierci”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Papież Tawardos II, zwierzchnik Kościoła Koptyjskiego, wyniósł 21 Koptów do godności męczenników. Ich święto liturgiczne jest obchodzone 15 lutego – w dniu, w którym w internecie pojawiło się wideo pokazujące obcinanie im głów.

Egzekucja 21 Koptów

W lutym 2015 roku świat dowiedział się o egzekucji 21 Koptów dokonanej na libijskiej plaży. Powszechnie dostępne nagranie ukazujące jak maszerują w pomarańczowych kombinezonach stało się symbolem okrucieństwa terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego.

Według Jacqueline Isaac, prawniczki zaangażowanej w działalność na rzecz praw człowieka, nagranie – które wzbudza przerażenie już samym tytułem „Wiadomość podpisana krwią krzyżowców” – nie zostało wyemitowane w mediach w całości.

Terroryści nie pokazali na tym nagraniu momentu, w którym uwięzieni chrześcijanie odmawiają przejścia na islam. Z ust niektórych pojmanych padły słowa ostatniej w ich życiu modlitwy. Na chwilę przed tym, kiedy mieli zostać ścięci, wszyscy skazańcy zakrzyknęli: „Ya Rabbi Yasou”. Jest to popularne wśród Koptów zawołanie oznaczające „O mój Panie Jezu”.

Ekspert w temacie terroryzmu i autor publikacji z tej dziedziny, Walid Shoebat interpretuje ten fakt następująco: „Wybór, przed którym postawiono tych chrześcijan, to nawrócenie na islam albo śmierć. Żaden z nich nie wyrzekł się chrześcijaństwa, pozostając wiernym aż do śmierci”.

Rodziny męczenników

Jacqueline Isaac dodaje, że w trakcie swojego pobytu w Egipcie odwiedziła rodziny 15 mężczyzn zamordowanych w Libii. „Bardzo mnie poruszyła ich wiara” – przyznała w wywiadzie dla chrześcijańskiej stacji CNS. „Jako że sama jestem chrześcijanką, zastawiałam się, jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji. Z ust rodziców ofiar słyszałam słowa: «Dzięki Bogu dzisiaj [nasi synowie] są w niebie»”.

Inna anonimowa osoba przywołuje również historię jednego z 21 Koptów, którzy udali się do sąsiedniej Libii w poszukiwaniu pracy, a znaleźli tam niewolę i śmierć z rąk dżihadystów. Na parę dni przed egzekucją, wspomniany mężczyzna poprosił swoją żonę, by „opowiadała dzieciom o wierze w Jezusa Chrystusa”.

Żona tego człowieka, która również wolała pozostać anonimowa, wyznała, że przeczuwał on niebezpieczeństwo i wiedział, że naraża się na śmierć, ale tym, co najbardziej leżało mu na sercu, była przyszłość jego dzieci.

Świadectwo krwi

Pani mecenas Isaac, która odwiedziła również Irak, przyznaje, że w wyniku prześladowań nawraca się tam na chrześcijaństwo wielu Kurdów. „W Iraku byłam świadkiem, jak grupa Kurdów zawitała do bram chrześcijańskiego kościoła, gdzie znalazła schronienie oraz wszelkie potrzebne wsparcie, okazane w imię solidarności z prześladowanymi mniejszościami religijnymi; dzielą się dosłownie wszystkim, co posiadają”.

Libijski misjonarz Shahid (występujący pod zmienionym imieniem ze względów bezpieczeństwa) w chrześcijańskim programie "Leading The Way" wyznał, że osobiście udzielił chrztu muzułmanom nawróconym na chrześcijaństwo na tej samej libijskiej plaży, gdzie 21 Koptów zginęło od miecza fundamentalistów z tzw. Państwa Islamskiego.

Artykuł pierwotnie ukazał się na portalu "Forum Libertas".

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!