On jest muzułmaninem, ona była chrześcijanką. Gdy przyszli islamscy ekstremiści, kazali kobiecie zdjąć krzyżyk. Odmówiła… Tę historię znamy dzięki relacji papieża Franciszka.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Tuż przed podróżą do Szwecji papież udzielił wywiadu jezuickiemu magazynowi „Signum”, a tekst został udostępniony na stronach „La Civiltà Cattolica” (28 października 2016). W swej znacznej części jest on poświęcony rocznicy reformacji oraz ekumenizmowi. Autor rozmowy, szwedzki jezuita o. Ulf Jonsson, zadał jednak jedno pytanie o sytuację chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Czytaj także:
„Ja jestem Polką i jestem też Tatarką. Jedno drugiego nie wyklucza” [rozmowa]
„Z pewnością męczeństwo jest jedną z form życia chrześcijańskiego. Tak, obecnie Bliski Wschód jest ziemią męczenników” – mówił Franciszek. A potem opowiedział tę poruszającą historię:
Chciałbym opowiedzieć historię, która pozostaje w moim sercu. Na Lesbos spotkałem ojca z dwójką dzieci. Powiedział mi, że bardzo kochał swoją żonę. On jest muzułmaninem, a ona była chrześcijanką.
Gdy przyszli terroryści, chcieli, żeby zdjęła krzyżyk, ale ona nie chciała tego zrobić. I oni poderżnęli jej gardło na oczach męża oraz dzieci. I dalej mi mówił: «Tak bardzo ją kocham, tak bardzo ją kocham».
Tak, ona jest męczennicą. Ale chrześcijanin wie, że istnieje nadzieja. Krew męczenników jest nasieniem chrześcijaństwa. Zawsze to wiedzieliśmy.
Pytanie dziennikarza konkretnie dotyczyło tego, czy papież ma nadzieję na zaprowadzenie pokoju na Bliskim Wschodzie. Franciszek odpowiedział następująco: „Wierzę, że Pan nie zostawia swojego ludu. Nie opuści ich”.
Czytaj także:
Ci Koptowie mogli wyrzec się wiary i przeżyć. Wszyscy odmówili…
www.laciviltacattolica.it / ks