separateurCreated with Sketch.

Ma 91 lat, jest śmiertelnie chory i… robi na drutach czapki dla bezdomnych!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - 30.12.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Ten cudowny staruszek mówi, że ta praca daje mu poczucie sensu. Zamiast użalać się nad swoim losem, pomaga innym.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jest śmiertelnie chory i nie wstaje już z łóżka. Zamiast czekać na koniec swoich dni, postanowił zrobić coś dobrego dla innych. Ten 91-letni uśmiechnięty mężczyzna – Morris, od rana do wieczora, z przerwą na kawę – bo jak mówi, czasem człowiek jej potrzebuje – robi na drutach czapki dla bezdomnych!

W swojej kolekcji ma już ponad 8 tys. własnoręcznie wydzierganych wełnianych czapek!

W swoim łóżku stworzył prawdziwą linię produkcyjną, której nie powstydziłaby się dobra firma odzieżowa! Nie sprzedaje ich, są jego prezentem dla najbardziej potrzebujących.

Morris mówi, że ta praca pozwala mu wypełnić sensem jego ostanie dni i pomóc innym.

Poznajcie tego niezwykłego człowieka!

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!