separateurCreated with Sketch.

Zabawa w dom, sklep lub… pogrzeb?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - 07.01.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W warszawskim Muzeum Domków dla Lalek można zobaczyć, jakimi lalkami bawiły się dzieci w ciągu ostatnich 200 lat.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Muzeum mieści się na parterze Pałacu Kultury, więc jeszcze zanim dotrzecie do celu, już sam budynek wprowadzi was w klimat. Potężna budowla z wewnętrznymi dziedzińcami, labiryntem korytarzy, wysokimi oknami i ogromnymi, ciężkimi drzwiami dębowymi została zaprojektowana tak, żeby imponowała odwiedzającym i nieco ich przytłaczała. Władza ludowa dawno przeminęła, ale wrażenie nadal jest.

domek_debesciak

Ekspozycję tworzy ponad sto domków dla lalek. Większość to historyczne egzemplarze – niektóre mają ponad 200 lat. Są zabawki przedstawiające wnętrza domów, ale także sklepy, warsztaty krawieckie, klasy szkolne. Niektóre mają nawet trzy piętra. W maleńkich pomieszczeniach umieszczono lalki w strojach z różnych epok i wyposażenie – meble, dywany, maciupkie naczynia, książki i obrazy na ścianach. W jatce wiszą na hakach realistycznie wykonane dwucentymetrowe połcie mięsa, a w salonie ślubnym można zobaczyć suknie na manekinach i mnóstwo przyrządów krawieckich. Czyli jest wszystko, co daje szczęście kilkuletniej dziewczynce.

iza

Przy każdym eksponacie znalazł się karteczka z informacją, gdzie, kiedy i z jakich materiałów został wykonany domek i wszystko, co się w nim znajduje. Dlatego dla dorosłych wystawa jest pasjonującą ilustracją mód w ubiorach i wyposażeniu wnętrz, a także zmian w postrzeganiu dziecięcej zabawy i dzieci w ogóle. Chłopca również można zabrać do Muzeum Lalek – oczywiście pod warunkiem, że nie będzie wcześniej wiedział, dokąd idzie. W razie oporu polecam szkielety dinozaurów w Muzeum Ewolucji, które mieści się w tym samym budynku.

domek_salon-slubny

W jednym z pomieszczeń muzeum wystawiono domki pokazujące wnętrza klasztorów i kościołów. Jest cela zakonnicy i neogotycka kapliczka z ołtarzem i figurką księdza odprawiającego mszę, a nawet scena pogrzebu siostry zakonnej z początku XX wieku. „Zabawy w pogrzeb miały oswoić dzieci z tematem śmierci i ceremoniałów kościelnych oraz zachęcić je do wstępowania w stan duchowny” – poucza nas tabliczka umieszczona w gablocie. Pewno to prawda, ale pomyślałam sobie, że dawniej rodzice mieli chyba więcej wiary w możliwości percepcyjne dzieci i ich zdolność do prowadzenia życia duchowego.

domek_pogrzeb

W styczniu można oglądać jeszcze jedną ekspozycję – wystawę szopek nadesłanych na konkurs zorganizowany przez muzeum. Są szopki z guzików, popcornu, patyczków po lodach, makaronu… Jest szopka w słoiku i wydziergana na szydełku. Cudeńka!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!