separateurCreated with Sketch.

Zostałeś chrzestnym? Oto 5 rzeczy, które musisz wiedzieć

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Żeby być dobrym chrzestnym, nie musisz mieć zasobnego portfela ani jakichś nadzwyczajnych zdolności.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Nawet jeśli początkowo byłeś w szoku, uważałeś, że się nie nadajesz, że masz zbyt mało pieniędzy – spokojnie. Bycie rodzicem chrzestnym to oczywiście wielkie zobowiązanie, ale także ogromna łaska i kolejna szansa na wewnętrzne nawrócenie.



Czytaj także:
A jeśli po śmierci Pan Bóg zapyta Cię, jakim byłeś chrzestnym? No właśnie

 

1. Kim jest rodzic chrzestny?

Ojciec chrzestny… Pierwsze skojarzenie to oczywiście kultowy film Francisa Forda Coppoli na podstawie powieści Maria Puzo. Z pewnością nie musisz wcielać się w postać graną przez Marlona Brando. Wbrew stereotypom ojciec chrzestny nie jest także „dobrym wujkiem”, który raz w roku przesyła pocztą najnowszą grę na konsolę albo pisze esemesa z życzeniami w dniu urodzin dziecka. Żeby być dobrym chrzestnym, nie musisz mieć zasobnego portfela ani jakichś nadzwyczajnych zdolności. Co zatem należy do twoich obowiązków?

 

2. Bądź przy nim

Przede wszystkim – bądź przy dziecku i bądź dla niego. Dobry chrzestny z pewnością wie, co obecnie dzieje się w życiu jego chrześniaka. Wie, jakie przeżywa trudności, a jakie radości. Wie, jak może wspomóc jego rodziców. Jeśli twój chrześniak jest jeszcze maluszkiem, świetnie wypełnisz swoją rolę, oferując jego rodzicom swoją pomoc i swój czas – to dużo ważniejsze niż pieniądze i kolejne, zagracające podłogę zabawki.

 

3. Bądź przewodnikiem po świecie wiary…

Chrzest jest fundamentem całego chrześcijańskiego życia. Jest włączeniem dziecka do wspólnoty Kościoła. Jest bramą otwierającą dostęp do kolejnych sakramentów. Jak już ustaliliśmy, rodzic chrzestny nie jest jedynie biernym obserwatorem życia dziecka. Bierze odpowiedzialność za chrześcijańskie wychowanie dziecka.

Obowiązków przybywa wraz z rozwojem dziecka. To zarazem ogromne wyzwanie, jak i wspaniała przygoda. Twoim zadaniem będzie wsparcie rodziców we wprowadzeniu dziecka we wspaniały świat wiary i wspólnotę Kościoła. Gdy dziecko podrośnie, wraz z rodzicami nauczysz go wykonywania znaku krzyża, pierwszych modlitw, odpowiesz na jego pierwsze pytania dotyczące Boga. Będziesz obserwować rozwój jego wiary i pobożności. A także, co niezwykle ważne, dawać świadectwo własnym życiem.


RODZICE CHRZESTNI
Czytaj także:
Jak wybrać rodziców chrzestnych?

 

4. …zwłaszcza w trudnym czasie

Główną rolę w wychowaniu dziecka odgrywają oczywiście jego rodzice. Twoja relacja z chrześniakiem jest nieco inna, ale właśnie dzięki temu być może będziesz o nim wiedzieć więcej niż jego mama czy tata. Każdy z nas był kiedyś nastolatkiem. W tym „trudnym czasie” często nie mówiliśmy rodzicom wszystkiego, co zresztą groziło fatalnymi konsekwencjami. Na nastolatków czekają w dzisiejszym świecie ogromne, także duchowe, niebezpieczeństwa. Ten okres buntu to wyjątkowy czas dla każdego rodzica chrzestnego. Jeśli zbudowałeś z chrześniakiem bliską relację, możesz być dla niego wsparciem, a może nawet masz szanse ochronić go przed niejednym upadkiem. To wymaga oczywiście odwagi, szczerości i – przede wszystkim – modlitwy.

 

5. Módl się za swojego chrześniaka

Tym samym płynnie dotarliśmy do ostatniego, ale z pewnością nie najmniej istotnego punktu. Bez szczerej modlitwy nie udźwigniemy tej niełatwej roli, jaką jest bycie rodzicem chrzestnym. Modlitwa za dziecko oraz za jego rodziców powinna być podstawowym i codziennym sposobem realizowania naszej misji. Ofiarując dziecku modlitwę, dajemy mu więcej, niż wykupując cały asortyment Smyka. Nawet jeśli dziecko jeszcze tego nie rozumie i domaga się quada na Pierwszą Komunię.

Nie bój się. Skoro Bóg postawił cię w tym miejscu, to na pewno nie zostawi cię samego.



Czytaj także:
Bycie matką chrzestną to…

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.