Bonjour! Znowu coś francuskiego?! Przyznaję się – odkąd wróciłam z Paryża, w mojej kuchni bardzo często pojawia się jakiś akcent francuski.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Raz gratin dauphinois (ziemniaki zapiekane w śmietanie), innym razem cała gama serów albo krucha tarta cebulowa z anchois. Francuskie wypieki? Marzą mi się crème caramel, suflet czekoladowy, nie mówiąc o własnoręcznym przygotowaniu makaroników (ale to już musiałabym być Masterchefem).
Co jednak, gdy zmęczeni po całym tygodniu nie mamy ochoty na stanie godzinami w kuchni, a nie wyobrażamy sobie niedzielnego obiadu bez domowego deseru? Ja znam rozwiązanie! Francuski rustykalny deser, czyli clafoutis z wiśniami.
Oryginalnie podaje się go z czereśniami, ale po co czekać znowu do lata? Clafoutis to nic innego, jak owoce zapiekane w cieście naleśnikowym. A skoro naleśniki potrafi zrobić nawet mój mąż, to umówmy się, ten przepis nie może być trudny. Niedziele warto świętować, a to jest najlepszy sposób, by to zrobić (i przy okazji się nie zmęczyć). Powodzenia!
Clafoutis z wiśniami
450 g wiśni (rozmroziłam je wcześniej)
0,5 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru
3,5 łyżki masła + do posmarowania formy
0,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
200 ml mleka
4 jajka
szczypta soli
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. W rondelku rozpuszczamy masło i odstawiamy do ostygnięcia. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, sól. Dodajemy mleko i mieszamy składniki za pomocą rózgi kuchennej lub miksera. Dodajemy po jednym jajku, za każdym razem dokładnie mieszając. Wlewamy rozpuszczone masło i ponownie mieszamy. Formę o średnicy 25 cm smarujemy masłem i równomiernie rozkładamy w niej wiśnie. Tak gotową formę zalewamy przygotowaną masą i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w 200 stopniach przez 15 min, po czym zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 25 min. Ciasto może się podnieść i popękać, taka jego uroda. Studzimy godzinę albo podajemy na ciepło z lodami.
*Przepis zaczerpnięty z książki „Apetyt na Francję” Mimi Thorisson
Czytaj także:
Prosty przepis: Galette z jabłkami i kremem migdałowym