Zapewne sądzisz, że będą to bogate Niemcy lub kraje skandynawskie. Otóż nie. Najwięcej uchodźców znajduje dom w najuboższych krajach świata.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Początkowo to stwierdzenie może wydawać się pewną przesadą. Prawda jednak jest taka, że znaczna większość uchodźców poszukuje schronienia blisko krajów swojego pochodzenia. Wierzą w to, że ich pobyt w obcym kraju okaże się jedynie tymczasowy, szukają chwilowego azylu, chcą powrócić do swoich własnych domów tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.
Często jednak te sąsiedzkie kraje same są zubożałe i borykają się z wewnętrznymi problemami. Jak wynika z artykułu opublikowanego na łamach hiszpańskiego serwisu o ubogich solidaridad.net, to właśnie one najchętniej decydują się na przyjęcie wysiedlonych.
Choć Etiopia, Kenia, Czad, Demokratyczna Republika Konga i Uganda należą do najbiedniejszych krajów na świecie, to jednak są bogate w solidarność. Według Amnesty International wszystkie wspomniane kraje należą do pierwszej dziesiątki najbardziej przyjaznych uchodźcom. Dane AfricaNews.com wskazują, że tylko tych pięć afrykańskich krajów przyjęło ponad 2,5 miliona uchodźców.
Wraz z Jordanią, Libanem, Pakistanem, Iranem oraz Turcją są domem dla 50 proc. całej populacji uchodźców.
Oznacza to, że 10 spośród wszystkich 193 krajów na świecie stanowi dom dla połowy wszystkich ekspatriantów z całego świata.
Według danych Amnesty International na szczycie wszystkich wspierających państw pod względem liczby przyjętych wysiedlonych jest Jordania. Stanowi dom dla ok. 2,7 miliona uchodźców. Na drugim miejscu jest Turcja, która przyjmuje 2,5 miliona osób – głównie Syryjczyków. Pakistan z 1,6 miliona emigrantów jest na trzecim miejscu. Z kolei Liban, w którym mieszka blisko 1,5 miliona uchodźców jest piąty.
Wiele z tych krajów zostało obarczonych ogromną odpowiedzialnością tylko dlatego, że są krajami sąsiadującymi z tymi, w których panuje kryzys. Sytuacja jest oczywiście niestabilna, jako że ogromna większość uchodźców jest przyjmowana przez kraje z niskim i średnim dochodem.
Czytaj rownież: Uchodźca, imigrant czy emigrant? Wyjaśniamy pojęcia i obalamy mity
Tekst opublikowany w angielskiej edycji portalu Aleteia
Tłumaczenie: Aleteia