separateurCreated with Sketch.

Dlaczego warto pisać ręcznie?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Maria Paola Daud - 18.04.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Komputery, tablety, smartfony spychają w niepamięć papier i ołówek, a przecież pisanie ręką oferuje nam – szczególnie naszemu mózgowi – mnóstwo korzyści.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W świecie, w którym klawiatura zdominowała nasze codzienne zajęcia, ważna sztuka ręcznego pisania odchodzi w coraz to odleglejsze zapomnienie. Komputery, tablety, smartfony spychają w niepamięć papier i ołówek, a przecież pisanie ręką oferuje nam – szczególnie naszemu mózgowi – mnóstwo korzyści.

Badania prowadzone na Uniwersytecie w Stavanger (Norwegia) i na Uniwersytecie Śródziemnomorskim w Marsylii (Francja) przeanalizowały i porównały reakcje, jakie zachodzą w mózgu, gdy piszemy dwoma rękoma na klawiaturze i gdy używamy tylko jednej ręki, aby pisać na papierze.

Naukowcy z obu uniwersytetów doszli do wniosku, że kiedy piszemy ręcznie uruchamiamy w mózgu jednocześnie trzy procesy: rejony odpowiedzialne za wzrok, gdyż obserwujemy to, co znajduje się na papierze przed naszymi oczyma; rejony odpowiadające za funkcje sensomotoryczne, gdyż przykładamy ołówek lub długopis do papieru i prowadzimy go w taki sposób, aby nakreślić odpowiednie litery; zdolności kognitywne ponieważ przypominanie sobie formy każdej z osobna litery wymaga od mózgu odmiennej odpowiedzi.

Pisanie odręczne to więc czysta korzyść! Dlatego, że:

  1. Wspomaga zapamiętywanie treści w celu ich lepszego przyswojenia i przeformułowania.
  2. Wspiera kreatywność: generowanie nowych pomysłów i ich koordynowanie z emocjami w celu ich uaktywniania i „transkrypcji” wymaga procesu, który zwiększa nasze zdolności twórcze.
  3. Jest sojusznikiem ortografii, gdyż łatwiej popełniamy błędy, a dzięki temu musimy nauczyć się je poprawiać.
  4. Pomaga nam w zachowaniu wewnętrznej równowagi, gdyż pozwala na wyrażenie emocji i idei, które dzięki czynności pisania nabierają cech „fizyczności”. Gdy czytamy to, co napisaliśmy, możemy przeprowadzić coś w rodzaju autokrytyki, obserwując siebie z perspektywy odmiennej niż ta, którą stosujemy zazwyczaj. To jakby patrzeć na siebie z zewnątrz.
  5. Optymalizuje wydajność uczenia się, ponieważ ciało i umysł wypracowują mentalne pojęcia ułatwiające rozumienie.
  6. Wspomaga stymulowanie kognitywnych umiejętności mózgu. Kiedy piszemy zmuszamy mózg do zredukowania prędkości jego funkcji, tak aby dzięki temu ręka mogła fizycznie zapisać na papierze daną myśl. Mózg uruchamia funkcje związane z przeglądaniem i organizacją myśli.
  7. Pomaga w spokojny sposób przeżywać własne emocje. Często służy jako „uspokajacz”, gdy niepokoją nas ambiwalentne, nieuporządkowane uczucia; pomaga rozładować gniew, rozdrażnienie i inne trudne dla nas stany.

Dlatego warto w szkołach dbać o to, by uczniowie uczyli się ręcznego pisania i kaligrafii, aby stymulować w naszych dzieciach rozwój wspomnianych powyżej umiejętności.

Artykuł ukazał się w hiszpańskiej edycji portalu Aleteia

Tłumaczenie: Aleteia

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!