separateurCreated with Sketch.

Pragnienie i bunt. Dlaczego nie możemy mieć dzieci?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

I wtedy pojawia się ktoś. Ktoś, kto przechodzi przez to samo – małżeństwo, które bardzo pragnie potomstwa. Ktoś, kto wie, ile smutku dźwiga się na plecach. Spotkajmy się na dniu skupienia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Na początku jest radość. Znaleźliście się po latach poszukiwań i połączeni wielką miłością postanowiliście pójść przez życie razem. Stworzeni dla siebie wkraczacie w sakrament małżeństwa z przeświadczeniem, że od teraz wszystko będzie się toczyć po Waszej myśli, bo przecież błogosławi Wam sam Bóg.

Życie trwa, czas biegnie, miłość kwitnie, aż pojawia się myśl „a może czas na dziecko?”. Czasem jest to Wasze pragnienie, a czasem mniejsza lub większa presja otoczenia. Mija miesiąc, dwa, pół roku i jeśli nie pojawia się ciąża, powoli przychodzi frustracja, zaczyna się stawianie pytań i szukanie odpowiedzi.


DIETA NA NIEPŁODNOŚĆ
Czytaj także:
Dieta na płodność – prawda czy mit?

Lekarz, seria badań, diagnoza, leczenie – brak efektów. Czas mija, a pragnienie potomstwa rośnie i powoli zaczyna dominować nad Waszym życiem. Jest inny lekarz, są inne badania, inna diagnoza, zmiana leczenia – brak efektów. Wydaje się, że próbowaliście już wszystkiego, a dziecka nie ma. Kolejny rok, kolejny lekarz, kolejne badania…

Pojawia się bezradność, osamotnienie, łzy i bunt skondensowany w jednym słowie: „Dlaczego?”. Czasem cierpienie jest tak silne, że chciałoby się je wykrzyczeć, wyrzucić z siebie. Czasem rozpacz jest bezdenna. Czasem poczucie własnej wartości niknie jak gasnąca zapałka.

I wtedy pojawia się ktoś. Ktoś, kto przechodzi przez to samo – małżeństwo, które bardzo pragnie potomstwa. Ktoś, kto wie, ile smutku dźwiga się na plecach, ile wstydu dusi się w gardle i jak bardzo cierpi się na spotkaniach rodzinnych, ale także jest to ktoś, kto będąc w tej sytuacji odnalazł oparcie w Bogu, a poprzez Niego oparcie w innych, podobnie doświadczonych małżeństwach i pragnie się tym z Wami podzielić.



Czytaj także:
Niezwykła moc Nowenny pompejańskiej. To modlitwa dla zdesperowanych

Okazją ku temu będzie dzień skupienia organizowany przez Duszpasterstwo Małżeństw Pragnących Potomstwa działające w parafii Matki Bożej z Lourdes na warszawskiej Pradze. Odbędzie się on 22 kwietnia w kościele rektoralnym księży marianów pw. św. Józefa w Sulejówku. Zapisy na stronie pragniemypotomstwa.pl.

Ksiądz Twardowski pisał: „Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno”. Zachęcamy więc – wyjdźcie przez to okno i pozwólcie Panu Bogu działać w Waszym życiu.

Plakat podstawa 05.03 kopia 2

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!