separateurCreated with Sketch.

Paweł Domagała: Wierność jest najważniejszym atrybutem męskości

PAWEŁ DOMAGAŁA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 15.05.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Ma rozbrajający uśmiech i nieziemski głos. Niejednego Polaka rozśmieszył do łez. Ale w sprawach najważniejszych potrafi zachować się serio. „Małżeństwo jest decyzją, którą się podjęło i w której trzeba trwać” – mówi Paweł Domagała.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Choć Paweł Domagała długo pozostawał w artystycznym cieniu, zdobył w końcu polskie serca. Niektórzy kojarzą go z serialu „O mnie się nie martw” lub filmu „Miasto z morza”. Inni pokochali za przezabawną rolę Lucka w komedii romantycznej „Dzień dobry, kocham Cię”. To jednak – jak na ten zawód przystało – tylko gra. O tym, jaki jest naprawdę, postanowił opowiedzieć muzyką.

Aktor ma za sobą już kilka tras koncertowych. Nagrał 3 płyty: Opowiem ci o mnie, 1984, Wracaj. Jego utwory są często spokojne, refleksyjne, nieco melancholijne, ale także… miłosne. Dla kogo je napisał?

 

Zaręczyny jak w filmie

Zuza Grabowska (córka aktora Andrzeja Grabowskiego) i Paweł Domagała poznali się w szkole teatralnej. Ślub wzięli w 2013 roku. Jak aktor wspominał w wywiadzie dla „Twojego stylu”: „Zaręczyny miały być jak w filmie. Kupiłem pierścionek, przez internet wybrałem odpowiednią restaurację. I było jak w filmie – restauracja okazała się zamknięta”. Ale to w niczym nie przeszkodziło. „Dobrze, gdy ludzie dobierają się na zasadzie podobieństw. My mamy nawet ten sam numer buta, bez wnikania, kto ma dużą stopę, a kto małą. Czasem wychodzę podczas deszczu i wkładam kalosze Zuzy”.

W programie Łukasz Jakóbiaka Paweł Domagała mówił z kolei:

 Żyjemy w takich dziwnych czasach, w których wszystko można sobie powiedzieć i nie brać za to odpowiedzialności. A wybór partnera to jedyny wolny wybór, jaki masz w życiu. To trudna decyzja, ryzykowna, na całe życie. Domeną męskości jest wzięcie odpowiedzialności za decyzję, którą się podjęło.


PAWEŁ DOMAGAŁA
Czytaj także:
Paweł Domagała: Rodzina trzyma mnie na ziemi [nasz wywiad]

 

Domagała o małżeństwie

To nie pierwszy raz, kiedy aktor opowiada o swoim małżeństwie w taki sposób. W rozmowie z Robertem Mazurkiem w 2015 r. przyznał: „Jak za dwadzieścia lat na rozmowę przyjadę motorem, a obok będzie czekała moja dwudziestoletnia dziewczyna, to proszę, żeby mnie z tego publicznie rozliczyć. (…) Bo dla mnie wierność jest najważniejszym atrybutem męskości i naprawdę chciałbym się jej trzymać. Bo co mnie określa bardziej jako mężczyznę niż wierność przysiędze, jaką się złożyło?”. Zwłaszcza wobec kobiety, która – jak sam przyznaje – jest lepsza od niego.

„Ma więcej empatii, jest po prostu lepszym człowiekiem. Ja nawet nie jestem złotą rączką. Nie zmienię koła w samochodzie, nie zawieszę żyrandola, a gdy raz chciałem powiesić obraz, to przewierciłem kabel w ścianie i wysadziło prąd w całym pionie” – opowiadał Beacie Biały.

Paweł Domagała nie wstydzi się także swojej wiary. W rozmowie dla wp.pl przyznał: „Nie ma co ukrywać, że jestem osobą wierzącą i to też ma wpływ na to, jak żyję. Zawsze, kiedy staję przed trudnym wyborem, rozeznaję go po chrześcijańsku”.

Niejedna kobieta chciałaby usłyszeć od mężczyzny taką deklarację wierności. A zwłaszcza po ślubie…

Pawłowi Domagale, jego żonie Zuzie i córeczkom życzymy dużo miłości!


ZAKOCHANI KOBIETA I MĘŻCZYZNA
Czytaj także:
3 decyzje, które sprawią, że będziecie świetnym małżeństwem

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!