W bazylice miały już miejsce kradzieże poświęconych hostii. Dlatego władze badają możliwe powiązania ostatniego zajścia z grupami satanistycznymi.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Kapłan odprawiający wieczorną mszę w bazylice w Castelnueovo (północne Włochy) przed zamknięciem drzwi na noc zauważył, że relikwiarz ze szczątkami świętego, umieszczony za głównym ołtarzem, został otwarty (2 czerwca). Był to wstrząs dla mieszkańców miejscowości, w której na świat przyszedł święty nauczyciel – Jan Bosko.
Prowadzący dochodzenie sprawdzają wszystkie tropy. Zakładają, że nieznany sprawca rozbił szkło ochronne, wspiął się do małego ołtarza i otworzył urnę w kształcie piramidy, żeby wyjąć ampułkę ze szczątkami mózgu świętego. Złodziej przeszedł niepostrzeżenie wśród wiernych zgromadzonych w kościele i wyszedł bez przeszkód.
Czytaj także:
Relikwie: To nie jest magiczne przejęcie mocy
W bazylice miały już miejsce kradzieże poświęconych hostii. Dlatego władze badają możliwe powiązania ostatniego zajścia z grupami satanistycznymi. Relikwie świętych mogłyby być swego rodzaju trofeum czcicieli ciemności.
Niech św. Jan Bosko poruszy serca złodziei
Miejscowy Kościół, głosem arcybiskupa Turynu Cesarea Nosiglii, potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że nie zostanie zapłacony żaden okup i winny powinien natychmiast zwrócić relikwię, która jest nabożnym dziedzictwem wiary dla licznych pielgrzymów, odwiedzających bazylikę i miasto.
Rzeczywiście, włoskie władze biorą pod uwagę, że celem kradzieży mogło być żądanie okupu. Odciski palców oraz niewielki „kunszt złodziejski” wydają się wskazywać, że złodziejem może być pospolity przestępca.
„Wierzymy, że ojciec Bosko poruszy serce tego, kto pożałuje swego czynu, tak jak był w stanie odmieniać życie młodych, których spotykał” – powiedział włoskiej agencji ANSA rektor bazyliki, ojciec Ezio Orsini.
Czytaj także:
Jak zdyscyplinować dziecko – siedem świątobliwych wskazówek ks. Bosko
Kościół katolicki w 2015 roku obchodził dwusetną rocznicę urodzin ojca Jana Bosko, świętego nauczyciela i duszpasterza młodzieży. Papież Franciszek – Argentyńczyk, którego rodzina wywodziła się z Piemontu, z tego samego obszaru co św. Jan Bosko – dziękował przy innych okazjach rodzinie salezjańskiej za owoce ich misji, które wpłynęły również na jego własne dzieciństwo.
Inne słynne kradzieże relikwii
W 2011 roku złodzieje relikwii skradli palec ojca Bosko ze świątyni w Assin (Genua). W 2015 roku przemytnicy relikwii zrabowali kryształowe naczynie z krwią św. Jana Pawła II. Relikwia została odzyskana, ponieważ złodzieje zdali sobie sprawę, że nie reprezentuje wielkiej wartości na rynku i porzucili ją.
Czytaj także:
Problem z relikwiami. Święte podróbki czy święte symbole?
W 1991 roku przyszła kolej na św. Antoniego z Padwy. W 1991 szef grupy mafijnej (Mala del Brenta) Felice Maniero zlecił kradzież, aby wymusić na państwie włoskim uwolnienie jego krewnego z więzienia i zaprzestanie ścigania go.
Tekst pochodzi z hiszpańskiej edycji portalu Aleteia