separateurCreated with Sketch.

Pomóż odbudować spalony polski kościół na Syberii

Spalony kościół na Syberii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Artur Stopka - 20.06.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Drewniany kościół w syberyjskiej wiosce Białystok, znajdującej się 250 km od Tomska, pochodził z początku XX wieku i był jednym z najstarszych kościołów katolickich na Syberii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pod koniec kwietnia tego roku na stronie jezuici.pl pojawił się suchy komunikat (choć opatrzony kilkoma poruszającymi fotografiami), informujący, że w nocy z 19 na 20 kwietnia spłonął drewniany kościół w wiosce Białystok na Syberii – 250 km od Tomska. Brat Damian Wojciechowski SJ napisał, że był to jeden z najstarszych kościołów katolickich na Syberii i jeden z dwóch drewnianych, które zachowały się do naszych czasów. Patronem świątyni, wybudowanej w latach 1908-10, był św. Antoni z Padwy. Notatka kończy się apelem: „Pamiętajmy w modlitwie o wspólnocie, która straciła swój kościół. Kto chciałby pomóc naszemu współbratu w odbudowie kościoła, może się kontaktować z Kurią PMA (Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Jezuitów)”.

Nie minęły dwa miesiące, gdy 16 czerwca br. Radio Wrocław opublikowało obszerny materiał, zatytułowany: „Spłonął zabytkowy, polski kościół na Syberii. Wrocławianka chce go odbudować”. Okazuje się, że w zbiórkę pieniędzy na odbudowę świątyni zaangażowała się Polonia z całego świata, a akcji przewodniczy wrocławianka, Agnieszka Kaniewska, która właśnie wróciła do Polski, by zorganizować kilka wystaw na temat kościoła, miejscowości, ludzi i samej Syberii oraz jej trudnej historii.

Agnieszka Kaniewska, politolog, rosjoznawca, trzy lata temu trafiła na Syberię w związku z badaniami potrzebnymi do jej pracy doktorskiej.

Z drewnianego budynku została jedna deska. Trochę osmolona. Zachowały się też ceglane fundamenty, żelazny krzyż z dzwonnicy i fragment dzwonu, na którym jest napis “Dziewica Maryja” – opowiada Kaniewska.

I zwraca uwagę, że obok kościoła stała figurka Matki Boskiej, która ocalała. Znajdowała się zaledwie kilka metrów od pożaru, a jest zupełnie nietknięta. Mieszkańcy, którzy przybiegli ratować kościół, widząc, że nic nie da się zrobić, polewali ją cały czas wodą, żeby nic jej się nie stało.

 

 

Polska wioska na Syberii

Wioskę Białystok na Syberii zamieszkują Polacy, którzy przyjechali tam pod koniec XIX wieku. Co ciekawe, przybyli tam dobrowolnie, nie zostali zesłani ani deportowani. Jak wyjaśnia Agnieszka Kaniewska, przyjechali za chlebem, za pracą, ponieważ na terenie Królestwa Polskiego, gdzie wcześniej mieszkali, panowała wtedy bieda, nie było jak zarabiać na jedzenie i przetrwanie.

Tutaj, na Syberii, otrzymywali ziemię, pożyczki, kredyty na zakup inwentarza domowego, czy na wyposażenie domu. Przez pierwsze trzy lata mieli też duże ulgi podatkowe.

W związku z tym, że początkowo uprawianie ziemi nie było obłożone podatkami państwowymi, a ziemia była płodna, miejscowości takie jak Białystok bardzo szybko się rozwijały. Dwadzieścia lat po przyjeździe pierwszych osadników, w 1916 roku, żyło tam już około pięćset osób.

 

 

 

Kościół zamieniony na magazyn

Po rewolucji proboszcza aresztowano, a kościół zamieniono na kołchozowy magazyn i klub. Został zmodyfikowany, zmniejszony, ściągnięto drewniane ozdoby. W 1938 roku prawie wszystkich dorosłych mężczyzn (około stu osób) rozstrzelało NKWD wyłącznie za to, że byli Polakami.

Po upadku komunizmu kościół oddano katolikom, którzy poddali go gruntownej rekonstrukcji. Jak opowiada Agnieszka Kaniewska, rozebrano go i przeniesiono w inne miejsce, wykorzystując jako budulec stare deski. Renowację zakończono w 1998 roku. Kościół przypominał konstrukcję z początku XX wieku.

Dla mieszkańców ściany były “omodlone” pokoleniami. To niosło pamięć o trudnej historii, ale także o dobrych momentach: chrzciny, śluby, komunie… Niektóre dzieci, teraz w wieku 13-14 lat, mówią, że kościół był największą atrakcją turystyczną w okolicy, bo pełnił on też rolę schronienia podczas obozów wakacyjnych, spotkań.

Za apostolat w parafii odpowiada o. Krzysztof Korolczuk, który pracuje na Wschodzie od 1997 roku (w tym oprócz Syberii w Kirgizji i Kazachstanie). Wspólnota katolicka w syberyjskim Białymstoku jest częścią parafii w Tomsku, która jako pierwsza katolicka parafia na Syberii została założona przez jezuitów w 1814 roku.

Jak można włączyć się w pomoc? Więcej informacji znajdziesz na stronie www.belostok-catholic.ru.

 

 



Czytaj także:
Tom Hanks dziękuje Polakom za malucha: „Nie zasługuję na to!”

Źródła: radiowroclaw.pl; jezuici.pl, www.belostok-catholic.ru

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!