Kiedy nadszedł wielki dzień, Jacee nie zamierzała spokojnie siedzieć w poczekalni. Marzyła, żeby opiekować się braciszkiem już od pierwszej sekundy po narodzinach.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Czekanie na nowego brata lub siostrę jest bardzo ekscytujące i odrobinę stresujące – ale nie, jeśli jesteś 12-letnią Jacee Dellapenną z Mississipi. Dziewczynka zdecydowała, że kiedy jej brat będzie przychodził na świat, ona nie zamierza siedzieć bezczynnie w poczekalni. Jako starsza siostra chce być obecna w jego życiu od pierwszej sekundy po narodzinach.
Czytaj także:
Pana dziecko to cud! Proszę zrobić zdjęcie!
19 miesięcy temu Jacee poprosiła mamę o pozwolenie na obecność przy narodzinach drugiego brata, Zaydna. Ale kobieta – co zupełnie zrozumiałe – stwierdziła, że dziewczynka jest jeszcze za mała. Tym razem jednak Jacee była w pobliżu, gotowa na przywitanie noworodka. Nie do końca zdawała sobie jednak sprawę, że skoro znalazła się na sali porodowej, będzie miała do wykonania zadanie! Kiedy mama dziewczynki ułożyła się w pozycji do porodu, Jacee zorientowała się, że jest zbyt niska, żeby coś zobaczyć i zaczęła płakać. Wtedy lekarz powiedział jej, żeby założyła specjalne ubranie i przyłączyła się do niego.
Zdjęcia starszej, ale drobnej siostry w położniczym ministroju są urocze. To spojrzenie pełne miłości, zaskoczenia, podziwu i szoku, gdy pomaga przy narodzinach brata, niemal wystarczy, by mama chciała rodzić jeszcze raz, od początku… No, prawie. Po bezpiecznym porodzie oddana siostra była odpowiedzialna za przecięcie pępowiny małego Caysona. Ten gest z pewnością będzie początkiem pięknej więzi między bratem i siostrą, która potrwa całe życie.
Nic dziwnego, że wiele rodzących kobiet nie chciałoby mieć w pobliżu pozostałych dzieci. Ale to doświadczenie wcale nie zniechęciło Jacee. Jej mama Dede Carraway wyjaśniła HuffPost: „To jest coś, co chce zrobić, kiedy dorośnie. Powiedziała, że to było najbardziej niezwykłe doświadczenie w jej życiu. Nigdy nie była tak szczęśliwa”. Kto wie, może w przyszłości dziewczynka zostanie dr Delepenną, która pomoże przyjść na świat kolejnym dzieciom, wnukom i prawnukom!
Czytaj także:
10 zdjęć kobiet, które właśnie urodziły. Tak wygląda prawdziwa radość z bycia mamą
Artykuł został opublikowany w angielskiej edycji Aletei.