Rodzice Charliego pozostają „optymistyczni” po ostatnim badaniu mózgu ich syna, od którego zależy jego dalsze eksperymentalne leczenie w Stanach Zjednoczonych – podaje brytyjski „The Telegraph”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Historię małego Charliego Garda, która wstrząsnęła całym światem opisywaliśmy tutaj. Badania obrazowe mózgu zostały przeprowadzone w poniedziałek w szpitalu Great Ormond Street Hospital (GOSH) przez amerykańskiego profesora neurochirurgii – Michio Hirano.
Lekarz analizował nie tylko zdjęcia mózgu, ale także pozostałe wyniki przeprowadzanych wcześniej badań. Na tej podstawie ma zdecydować, czy eksperymentalne leczenie w USA ma szanse przynieść jakiekolwiek efekty.
Czytaj także:
Charlie ma umrzeć. Rodzice przegrali w sądzie z lekarzami
Szereg badań Charliego
Jak informuje „The Telegraph”, prof. Hirano spędził w szpitalu około 4,5 godziny. Przekazano mu pełen dostęp do zapisów, wyników badań, jakim poddany był 11-miesięczny chłopiec. Mógł także w pełni korzystać ze szpitalnego sprzętu.
U.S. specialist visits London hospital to examine ailing baby Charlie Gard – The Japan Times https://t.co/NImLtcTBZA #news pic.twitter.com/H2rK2rMNXK
— Japan News & Events (@nipponupdate) July 17, 2017
Czytaj także:
Słynny watykański szpital gotowy przyjąć małego Charliego
Ponadto, jak poinformował szpital, przybyły z USA lekarz miał także możliwość osobiście przebadać małego Charliego.
Spotkania prof. Hirano z brytyjskimi lekarzami mają być kontynuowane we wtorek. Mają ponownie, wspólnie przedyskutować przypadek Charliego Garda. Personel szpitala przekonuje, że chłopiec ma nieodwracalnie uszkodzony mózg i powinien być odłączony od aparatury, by móc „umrzeć z godnością”.
Jak cytuje „The Telegraph”, osoba z otoczenia rodziców Charliego – Connie Yates oraz Chrisa Garda przekazała, że „pozostają optymistyczni po skanie [mózgu]”.
Czytaj także:
Papież zabiera głos w sprawie małego Charliego Garda
Sąd może zmienić decyzję
Badanie EEG (elektroencefalografia) zostało przeprowadzone w niedzielę. To pierwsze takie badanie od marca. Zdaniem prof. Hirano, marcowe badanie nie wskazuje na nieodwracalne, trwałe uszkodzenie mózgu.
Decydujące będzie prawdopodobnie najnowsze badanie. Jak podaje „The Telegraph”, choć sąd zadecydował już o odłączeniu aparatury, to jednak wciąż może zmienić swoje stanowisko.
Czytaj także:
Uporczywa terapia, eutanazja, godna śmierć. Co trzeba wiedzieć w sprawie Charliego Garda?
Źródło: „The Telegraph”