Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jak pewien kapłan stał się inspiracją dla serialu?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kosmiczni jezuici
O kosmicznych zapędach jezuitów już w naszym cyklu wspominaliśmy. Pewnie jednak nie wszyscy z was wiedzą, że nazwiskiem jednego z przedstawicieli tego zakonu obdarzony został główny bohater pewnej znanej filmowej sagi kosmicznej.
Urodzony równe 397 lat temu Jean-Felix Picard dokonał w zasadzie kilku odkryć, które mogłyby zapisać go na stałe w annałach historii fizyki i astronomii. Ten uzdolniony kapłan w 1675 r. wykonał pierwszą utrwaloną obserwację światła barometrycznego, przypisuje mu się również wprowadzenie celownika teleskopowego i użycie zegara wahadłowego dla uzyskania większej precyzji obserwacji astronomicznych.
Najbardziej znanym osiągnięciem Picarda pozostaje jednak dokonanie pierwszego miarodajnego pomiaru wielkości kuli ziemskiej, która miała według niego liczyć w promieniu 6328-6372 km (zależnie od źródła). Jezuita pomylił się więc o maksymalnie 25-29 km. Nieźle jak na całkowicie analogowe metody pomiaru.
Star Trek na cześć jezuity
W uznaniu tego dokonania Picard uhonorowany został oczywiście księżycowym kraterem swojego imienia. To jednak nie wszystko – w nawiązaniu do metody, którą dokonał pomiaru, jezuita ten został upamiętniony również m.in. … piramidą, która stanęła we francuskim Juvisy-sur-Orge (gdzie działał potem polski kapłan-astronom Bonawentura Metler).
Nazwiskiem Picarda został też nazwany jeden z wystrzelonych przez francuską agencję CNES sztucznych satelitów ziemskich, odpowiedzialny m.in. za pomiary promieniowania słonecznego. Kinomani mogą zaś nazwisko Jeana-Felixa Picarda kojarzyć z jednym z głównych bohaterów sagi Star Trek Jean-Luciem Picardem, kapitanem legendarnego USS Enterprise-D. I nie jest to przypadkowa zbieżność nazwisk. 😉