Od lat 50-tych masowo produkujemy plastik. Przez ten czas wypuściliśmy łącznie 9,1 mld ton – głosi raport „Science Advances”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Lata 50-te to właśnie początek masowej technologii produkcji tworzyw sztucznych. W ostatnich latach ona jeszcze dodatkowo i nagle przyspieszyła. Człowiek niczego nie produkuje na aż tak wielką skalę, jak właśnie plastiku.
Jak czytamy w pap.pl, do tej pory nie wiadomo było, jaką część tego rodzaju śmieci się recyklinguje, jaką spala, a jaką wyrzuca na wysypiska.
Czytaj także:
Bądź jak Brat Albert. Zostań minimalistą
Plastik dryfuje w morzach i oceanach
Po co nam ta wiedza? Naukowcy z trzech amerykańskich uczelni (University of California, University of Santa Barbara w Santa Barbara oraz University of Georgia w Athens) oraz edukacyjnego stowarzyszenia Sea Education Association w miejscowości Woods Hole mają swoją teorię na ten temat. Przekonują, że dzięki tym informacjom jesteśmy w stanie znaleźć lepsze rozwiązania problemów dotyczących wielkiej skali produkcji oraz odpowiedniejszego wykorzystania plastiku na świecie.
Większość plastiku przeznaczana jest do produkcji opakowań. Niegdyś korzystaliśmy częściej z tych wielorazowych, ale coraz częściej zastępowane są one przez jednorazowe.
Pap.pl podaje dane, z których wynika, że w odpadach komunalnych mamy coraz więcej plastiku. Na przykład jeszcze w roku 1960 było to poniżej 1 proc., natomiast w 2005 ponad 10 proc.
Skutkiem tego, wszystkie morza i oceany na kuli ziemskiej zanieczyszczone są plastikowymi śmieciami.
Czytaj także:
„Nawrócenie ekologiczne” z papieżem Franciszkiem
Sam recykling nie załatwi sprawy
Wykonane z plastiku przedmioty są popularne ze względu na swoją trwałość. Jak podkreślają naukowcy, z tego samego powodu jednak, trudno się rozkładają.
Badacze wyliczyli, że do 2015 roku wyprodukowaliśmy blisko 7 mld ton plastikowych śmieci. Z tej liczby 9 proc. udało się przetworzyć, a 12 proc. spalić. Oznacza to, że na wysypiska oraz do środowiska trafiło 79 proc. plastikowych śmieci.
Co możemy zrobić, by odwrócić ten trend? Twórcy raportu alarmują, że sam recykling plastiku nie załatwi sprawy.Z kolei spalanie jest szkodliwe dla środowiska oraz ludzkiego zdrowia. MUSIMY ZMNIEJSZYĆ PRODUKCJĘ.
Niestety, te najpopularniejsze dzisiaj tworzywa sztuczne nie są biodegradowalne. Co sprawia, że wyrzucane odpady nie rozkładają się, a jedynie kumulują.
Jeśli nie zmienimy swojego podejścia globalnie (a tu, duże znaczenie ma polityka dużych korporacji), to do 2050 roku w środowisku oraz na wysypiskach zalegać będzie 13 mld ton plastikowych śmieci.
Źródło: pap.pl