separateurCreated with Sketch.

Badania: utrata ojca powoduje uszkodzenie chromosomów u dziecka

Ojciec z synem na kanapie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Kolejne badania potwierdzają, że utrata kontaktu z ojcem w okresie dzieciństwa wywiera wpływ na rozwój dziecka i powoduje konkretne reakcje biologiczne w jego organizmie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Okazuje się, że zerwanie kontaktu z ojcem może spowodować u dziecka skrócenie tzw. telomerów, które chronią chromosomy.

Utrata ojca ma wpływ na chromosomy

Jak podaje pap.pl, do wniosków takich doszli naukowcy z Princeton University i Columbia, którzy badali jaki wpływ ma brak ojca na wczesnym etapie życia na komórki organizmu dziecka.

To, że zerwanie więzi z ojcem może powodować problemy ze zdrowiem i zachowaniem wydaje się być oczywiste. Nie wiadomo było jednak, jaki ma ono wpływ na komórki.

Badacze przeanalizowali informacje o utracie kontaktu z ojcem u dzieci w różnym wieku – 1, 3, 5 czy 9 lat. Powody rozłąki były różne: nie tylko śmierć, ale separacja lub rozwód rodziców czy więzienie. Zebrane dane porównywali z wynikami badań telomerów.



Czytaj także:
Ojciec z córką we wspólnym wykonaniu Ave Maria

Gdy telomer funkcjonuje nieodpowiednio

Czym w ogóle jest telomer? To fragment chromosomu na jego skraju, który chroni go przed uszkodzeniem. Skraca się on przy każdym podziale komórki. Jeśli funkcjonowanie telomerów jest zaburzone, może to przyczyniać się do powstawania poważnych chorób – m.in. schorzeń przy układzie krążenia czy do nowotworów.

Wnioski naukowców były jasne. Dzieci wychowujące się w pełnych rodzinach miały dłuższe telomery. Jeśli straciło ono kontakt z ojcem do 9 roku życia, telomery skracały się. Największe szkody dla zdrowie dziecka miała śmierć – skracała telomery o 16 proc.

Badanie doprowadziło do bardziej szczegółowych, ciekawych wniosków: okazało się, że chłopcy cierpieli bardziej – zwłaszcza, gdy utracili ojca przed 5. rokiem życia.



Czytaj także:
Dobry ojciec… Niech będzie prawdziwie obecny!

 

Brak ojca to większy stres

Jak podaje pap.pl, naukowcy zastanawiali się nad przyczynami tak złożonych reakcji biologicznych w organizmie. Pediatra oraz badacz z Uniwersytetu Princeton prof. Daniel Notterman wyjaśniał to w ten sposób:

Brak ojca w życiu dziecka zwykle wiąże się ze zwiększonym stresem, zarówno z przyczyn ekonomicznych, jak i emocjonalnych.

Naukowcy przyznali, że wyniki tych badań powinny być brane pod uwagę w różnych sytuacjach społecznych:

Fakt, że istnieje możliwy do zmierzenia biologiczny skutek nieobecności ojca, nadaje większe znaczenie potrzebie społecznych działań wspierających utrzymanie kontaktu między dziećmi i ich ojcami.

Dodał także przykład:

Jeśli zrozumiemy, że na przykład karanie ojca więzieniem może zostawić niezatarty ślad nie tylko na psychice i rozwoju dziecka, ale także na integralności jego chromosomów, być może wtedy lepiej zrozumiemy znaczenie środków zmniejszających szkodliwe efekty kary więzienia, takie jak działania edukacyjne i pomoc psychologiczna dla dzieci.



Czytaj także:
Ojciec jest niezbędny przy wychowywaniu dziecka. To potwierdzone naukowo!

Źródło: pap.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!