separateurCreated with Sketch.

Znasz bł. Pier Giorgia Frassatiego? Możesz przyspieszyć jego kanonizację!

PIER GIORGIO FRASSATI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - 24.07.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Młody ksiądz polskiego pochodzenia, Michał Niemczak, napisał list do papieża z prośbą o przyspieszenie procesu kanonizacyjnego Pier Giorgia Frassatiego. Zachęca, by list podpisali młodzi z całego świata!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

To nietypowe. Choć właściwie nie dziwi, bo nietypowy jest też człowiek, którego sprawa dotyczy. Młody miłośnik gór, na zdjęciach przedstawiany z fajką na jednym z górskich szczytów, student inżynierii zaangażowany w politykę, który chciał zmieniać świat! Świecki dominikanin, który kochał sport, spotykał się z przyjaciółmi, dbał o ubogich.

Jan Paweł II nazwał go „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”, a Franciszek, wybierając go na patrona ŚDM w Krakowie, zachęcał, by „być jak Frassati”.



Czytaj także:
10 myśli błogosławionego Pier Giorgio, które pomogą ci iść jego drogą

A skoro Franciszek zachęcał, to młody ksiądz polskiego pochodzenia, Michał Niemczak, z amerykańskiej archidiecezji Santa Fe, napisał list do papieża z prośbą o przyspieszenie procesu kanonizacyjnego Pier Giorgia.

Skąd taki pomysł? W przyszłym roku odbędzie się synod biskupów na temat młodzieży, a ten włoski święty jest właśnie patronem młodych. Ks. Michał proponuje, by właśnie podczas synodu ogłosić Frassatiego świętym.



Czytaj także:
Być jak Frassati! Wywiad z Wandą Gawrońską, siostrzenicą bł. Pier Giorgio

Dlaczego? „Nie będzie lepszego sposobu ku temu, aby pokazać nam młodym ludziom, że bycie świętym jest możliwe, poprzez stwierdzenie owego «tak», rzeczywiście «jednemu z nas» udało się i został ogłoszony świętym! Gest ten, kanonizacji bł. Pier Giorgia przy okazji synodu, skierowanego w sposób szczególny do młodych ludzi, uświadomiłby nam, że nawet my, młodzi, możemy stać się świętymi!” – czytamy w liście skierowanym do Franciszka.

Ksiądz nie chce, by była to tylko prośba od niego. Z listu zrobił więc swoistą petycję, pod którą może podpisać się każdy. „Nie chcę, żeby ten list był tylko ode mnie, ale też od młodych ludzi z całego świata. Wiem, że w Polsce także jest wielu jego czcicieli, chciałbym, żebyście i Wy mogli podpisać ten list” – mówi w filmiku zamieszczonym na stronie piergiorgioletter.org



Czytaj także:
Pier Giorgio Frassati w podróży

Jak podpisać się pod listem? Wystarczy wejść na stronę i wypełnić krótki formularz, podając swoje imię, nazwisko, wiek, kraj, z którego się pochodzi i adres e-mail. Można także dołączyć swoje świadectwo, związane z doświadczeniem wstawiennictwa bł. Frasattiego. Na stronie jest ich już wiele – młodzi ludzie chętnie piszą o swojej przyjaźni z błogosławionym i o jego codziennej opiece nad nimi.

A to, jak nic, potwierdza, że Frassati prawdziwie jest ich świętym, z którym chcą się utożsamiać! A więc – Santo Subito!



Czytaj także:
Bądź jak Pier Giorgio Frassati

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!