Dlaczego modlitwa jest jedną z najpiękniejszych form miłości i troski.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie chcę mieć obok siebie kogoś, kto będzie mnie bezpodstawnie chwalił, nie zauważał moich błędów ani nigdy się ze mną nie posprzecza.
Każdego dnia uczę się, że miłość nie jest zgodą na wszystko, lecz poznawaniem własnych niedostatków i czynieniem wszystkiego, co w mojej mocy, aby stawać się coraz lepszą dla tego, kogo kocham.
Nie czekam na nikogo doskonałego, lecz na kogoś, kto zdecyduje się mnie kochać, także wtedy, gdy będzie trudno.
Nie rozpaczam z powodu tego, że znajduję się właśnie w okresie czekania, lecz dokładam wszelkich sił, aby mieć cierpliwość w czekaniu i modlitwie bez powątpiewania, aby uczyć się tego, czego Bóg chce mnie nauczyć. Moje serce znajduje się pod Bożą opieką i nie mogłoby się znajdować w żadnym lepszym ani pewniejszym miejscu. Po co pośpieszać zegar, skoro wszystko ma swój właściwy czas? Po co pogrążać się w wątpliwościach, skoro wszystko oddałam Jemu?
Czytaj także:
Nie bój się samotności! To naturalny stan
Nie czekam na kogoś, aby wypełnić moje pustki, czekam na kogoś, aby był. Ktoś, kto będzie gotów robić ze mną wspólne plany, kto dostrzeże moje najgorsze strony, a mimo to, będzie zdecydowany nadal mnie kochać. Ktoś, kto mnie nie zostawi, gdy będzie ciężko, kto się nie wycofa, ale zawsze będzie chciał pozostać przy mnie. Czekam na kogoś, kto zamiast oceniać moje lęki, ukaże mi, że powinnam im stawić czoła, że powinnam nabrać odwagi. Ktoś, kto będzie się za mnie modlił, bo modlitwa jest jedną z najpiękniejszych form miłości i troski.
Czekam na kogoś, kogo będę mogła kochać i komu zawierzę. Ktoś, kto zjednoczy swoje marzenia z moimi i z kim staniemy się jednym, kto będzie trzymał mnie za rękę i odrzuci możliwość jej wypuszczenia. Czekam na kogoś, kto zobaczy we mnie nie kolejną kobietę w swoim życiu, lecz kogoś, o kogo prosił Boga w swych modlitwach, gdyż tym właśnie chcę być, odpowiedzią na czyjąś modlitwę. Chcę kochać i być kochaną. Szanować i być szanowaną. Na wieczność.
Czytaj także:
List do miłości mojego życia, której jeszcze nie spotkałem
Artykuł ukazał się w portugalskiej edycji portalu Aleteia