Zadaniem komisji będzie uwrażliwienie amerykańskich katolików – zarówno wiernych, jak i duchownych – na problem rasizmu i oddziaływania radykalnych ideologii nacjonalistycznych na środowiska chrześcijańskie.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
W odpowiedzi na krwawe zamieszki w Charlottesville – wywołane przez zwolenników ruchów neonazistowskich i rasistowskich – Konferencja Biskupów Katolickich USA (USCCB) powołała tymczasową komisję ds. zwalczania rasizmu. Głos przypominający, że ideologia supremacji białej rasy jest całkowicie sprzeczna z chrześcijaństwem zabrał również Synod Kanonicznych Biskupów Prawosławnych Ameryki (OCA).
Czytaj także:
Patriotyzm, nacjonalizm, chrześcijaństwo. Ważny i potrzebny dokument biskupów
Inicjatorem powstania komisji jest kardynał Daniel DiNardo, kierujący archidiecezją Galveston-Houston. Jej zadaniem będzie uwrażliwienie amerykańskich katolików – zarówno wiernych, jak i duchownych – na problem rasizmu i oddziaływania radykalnych ideologii nacjonalistycznych na środowiska chrześcijańskie w USA.
Na czele komisji stanie jezuita, biskup George V. Murry, pasterz diecezji Youngstown obejmującej znaczną część stanu Ohio. Przewiduje się, że w szybkim czasie dojdzie do pierwszego spotkania powołanej właśnie struktury, zapewne też opublikuje ona dokument pastoralny skierowany do wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli.
„Ostatnie wydarzenia w Charlottesville ujawniły, w jakim stopniu grzech rasizmu nadal wpływa na nasz naród. (…) Kościół i społeczeństwo będą działać wspólnie, aby stawić czoła temu grzechowi, wsłuchać się w głos osób cierpiących z jego powodu i pomóc nam wszystkim ponownie spotkać się jako bracia i siostry w miłości Chrystusa” – amerykańskie media cytują kard. DiNardo.
Przewodniczący komisji zwrócił uwagę, że wsłuchanie się w głos wiernych, ale również ludzi znajdujących się poza wspólnotą Kościoła katolickiego, którzy padli ofiarami ataków i nienawiści o podłożu rasistowskim będzie szczególnym zadaniem biskupów.
„Ideologia rasistowska to prawdziwa epidemia dotykająca społeczeństwo USA i dziwię się, że pozwoliliśmy jej tak długo i tak głęboko zarażać obywateli” – zauważył bp Murry.
Hierarcha dodał, że bez świadomie przeżywanego chrześcijaństwa i ducha modlitwy nie będziemy w stanie całkowicie wyplenić ideologii supremacji białej rasy z życia Ameryki. Portale katolickie cytują również oświadczenie kard. DiNardo, opublikowane 23 sierpnia, wraz z decyzją o powołaniu komisji:
„Jak uczy Pismo Święte, każdy z nas jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga (Rdz 1,26-27). Misją Kościoła jest nauczanie i świadczenie o niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Akcje organizowane przez grupy siejące nienawiść, w rodzaju Ku-Klux-Klanu i neonazistów, są nie tylko ciężkim grzechem, ale również obrazą racjonalnego myślenia i bezpośrednim kwestionowaniem godności ludzkiego życia”.
W związku z wydarzeniami z Charlottesville posłanie do wiernych skierowali także amerykańscy biskupi prawosławni. W opublikowanym przed kilkoma dniami komunikacie przypominają, że duch Ewangelii i nauczania Cerkwi jest całkowicie sprzeczny z wszystkimi ziemskimi ideologiami deklarującymi wyższość jednej rasy lub narodu nad innymi.
„Nasz Pan Jezus Chrystus zburzył mur wrogości, oddzielający Boga od ludzi i ludzi od siebie nawzajem. W Chrystusie Jezusie Cerkiew głosi, że nie ma już ani Żyda, ani Greka, niewolnika lub wolnego, mężczyzny lub kobiety, ale wszyscy są jednym” – napisali biskupi.
W Charlottesville w stanie Wirginia 12 sierpnia br. podczas demonstracji zwolenników białego supremacjonizmu i rasizmu wymierzonej przeciwko planom zdemontowania pomnika generała Roberta E. Lee (dowódcy wojsk Konfederacji podczas wojny domowej w USA w XIX wieku) rozpędzony samochód kierowany przez zwolennika nacjonalistów wjechał w tłum kontrdemonstrantów. W wyniku ataku śmierć poniosła 32-letnia Heather Heyer, a rany odniosło 19 osób.
Reagując na zamieszki niejednoznacznie zachował się prezydent USA, Donald J. Trump, który ogólnikowo potępił tylko przejawy przemocy z obydwu stron demonstracji, nie odcinając się od razu od rasistowskich radykałów.
Czytaj także:
Patriotyzm czy nacjonalizm, czyli spór nad dokumentem biskupów
Na podstawie: usccb.org, oca.org, cnn.com