„Ok, mamo, po prostu powiedz mi, co mam robić” – prosił Jayden, gdy okazało się, że jego brat niespodziewanie przychodzi na świat. Noworodek nie oddychał.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kiedy Ashley Moreau weszła do łazienki, poczuła, że odeszły jej wody. Była w 34. tygodniu ciąży, a w domu oprócz niej przebywał tylko 10-letni syn Jayden i 11-miesięczna córeczka Remi. Chłopiec natychmiast pobiegł do pobliskiego domu, w którym mieszkała jego babcia. Niestety, kobieta była po operacji i nie mogła chodzić. Zatelefonowała tylko po pomoc.
Jayden pobiegł z powrotem do domu. Zobaczył, że jego mama krwawiła, a dziecku, które ułożyło się pośladkowo, bardzo spieszyło się już na świat.
Czytaj także:
12-letnia dziewczynka pomaga bratu przyjść na świat [ZDJĘCIA]
„Kiedy Jayden przybiegł do łazienki, po prostu wziął głęboki oddech i powiedział: Ok, mamo, po prostu powiedz mi, co mam robić – wspomina kobieta. – Nie bał się. Wyglądał na spokojnego i odważnego”.
Dobrze, powiem ci co masz robić, żeby jak najszybciej wyciągnąć twojego braciszka z mojego brzucha, ponieważ nie może oddychać. Wiedziałam, że doszło do porodu pośladkowego – wspomina.
10-latek złapał za nóżki rodzącego się brata i delikatnie go wyjął. Rzeczywiście, noworodek nie oddychał. Jayden pobiegł więc do kuchni po aspirator nosowy i oczyścił nos brata. Działał sam, wykazując się niezwykłym opanowaniem i rozwagą. Jego mama była w szoku.
Czytaj także:
10 zdjęć kobiet, które właśnie urodziły. Tak wygląda prawdziwa radość z bycia mamą
Na szczęście, po chwili przyjechała karetka i zabrała malucha i jego mamę do szpitala. Lekarze stwierdzili, że gdyby nie szybka reakcja Jaydena, jego brat nie zacząłby oddychać, a mama prawdopodobnie by się wykrwawiła. Teraz mały Dax jest zdrowy i zarówno on, jak i jego mama, czują się dobrze.
Burmistrz miasta Sulphur nagrodził odważnego 10-latka na specjalnie zorganizowanym apelu. Ogłosił, że odtąd dzień 11 sierpnia będzie nosił imię Jaydena Fontenota. „To niesamowite, jak bardzo był odważny i spokojny w tej sytuacji. Ocalił życie. Jest bohaterem” – mówił burmistrz.
Mama 10-latka stwierdza: „Za każdym razem, kiedy o tym myślę, płaczę. Nie wydaje mi się, że Jayden wie, jak wielkiej rzeczy dokonał”.
Czytaj także:
Pana dziecko to cud! Proszę zrobić zdjęcie!
Źródło: KPLC 7 News, today.com