Warto obejrzeć historię Maud Lewis, kobiety, która znalazła w sobie siłę, aby wyjść z roli „upośledzonej, niesamodzielnej kobietki” i stać się silną, suwerenną artystką!
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W ubiegłym tygodniu na ekrany polskich kin wszedł świetny film o nieszablonowej, niezwykłej, a przy tym bardzo skromnej ludowej malarce „Maudie”. Maud Lewis (1903-1970) jest uznawana za jedną z najważniejszych kanadyjskich artystek. Stworzone przez nią obrazy są kolorowe, pełne uroku, a przy tym zwyczajne i proste. Niektórzy twierdzili, że maluje jak dziecko, ale właśnie to porównanie i ten styl przyniósł jej największą sławę.
Obecnie jej dzieła znajdują się w rękach prywatnych kolekcjonerów oraz w Art Gallery of Nova Scotia. Jeden z jej obrazów został zakupiony nawet przez samego prezydenta USA Richarda Nixona. Niestety, Maud Lewis nie jest zbyt dobrze znana w Polsce, dlatego mam nadzieję, że ten cudny film zapozna polską publiczność z jej życiem i twórczością.
Czytaj także:
Co łączyło Fridę Kahlo z Polską?
Zbuntowana Maudie
Trzydziestokilkuletnia Maud Dowley po śmierci rodziców mieszka ze swoją ciotką w Digby, małym miasteczku w Kanadzie. Marzy, aby wprowadzić się do rodzinnego domu, ale starszy brat sprzedaje go bez jej wiedzy i aprobaty. Maudie jest rozgoryczona i nieszczęśliwa, chciałaby samodzielnie decydować o swoim życiu, ale nie jest to możliwe. Kobieta od dzieciństwa cierpi na reumatoidalne zapalenie stawów, przez co jest traktowana jako wymagająca opieki, ba, jest uzależniona od brata i ciotki, to oni sterują jej codziennością, twierdząc, że nie jest w stanie sama się sobą zająć.
Sprzedaż domu po rodzicach sprawia, że w Maudie coś pęka, narasta w niej bunt i kobieta postanawia znaleźć pracę, wyprowadzić się z domu i usamodzielnić na tyle, na ile pozwalała jej choroba. Przypadek sprawia, że okazja do samodzielności pojawia się całkiem szybko. Na zakupach słyszy, że rybak (a przy tym dziwak i samotnik) Everett Lewis poszukuje pomocy domowej. Zdesperowana kradnie ogłoszenie, aby mieć pewność, że nikt oprócz niej nie zgłosi się do tej pracy. W ten sposób zaczyna się nowe życie Maudie…
Czytaj także:
„Zasług nie mam, służyć się starałam”. Karolina Lanckorońska
Od dziwadła do arystokratki
Kobieta w pewnym sensie wpada z deszczu pod rynnę, bo spod kurateli ciotki wkracza do surowego, twardego i na wskroś męskiego domu Everetta. Tutaj też nie będzie miała wiele do powodzenia. Przynajmniej na początku, gdyż Maudie, która zamieszkała w domu rybaka nie jest już tą samą zahukaną Maud z Digby!
Kiedy oglądałam zwiastun filmu, a także kiedy śledziłam fabułę już w kinie, pomyślałam, że Maudie ma zapewne obniżone możliwości intelektualne, jest upośledzona umysłowo i to powoduje, że wymaga wsparcia czy wręcz opieki. Kiedy wyjaśniło się, że to nie niepełnosprawność intelektualna (umiarkowana czy znaczna), która przeszkadzałaby jej w całkiem samodzielnym funkcjonowaniu, a jedynie ruchowa, byłam zszokowana, że w taki sposób ją potraktowano, odbierając jej autonomię, a przez to plany i marzenia.
Kobieta została ubezwłasnowolniona przez brata i ciotkę. To ich decyzje, ich koncepcje były wiążące. Nikt nie zastanawiał się, czego chce sama Maudie, nikt nie pozwalał jej się realizować. Kobieta była traktowana przez pryzmat swojej choroby, choć nie była to choroba, która przeszkadzałaby jej w dojrzałym i odpowiedzialnym, a przy tym świadomym i samodzielnym podejmowaniu decyzji. Była miejscowym dziwadłem, kimś gorszym, tylko dlatego, że wyróżniała się wyglądem. Na szczęście, jej wewnętrzna siła i charakter pozwoliły Maud Lewis rozwinąć skrzydła i stać się tym, kim zawsze w głębi duszy była, a mianowicie wielką artystką!
Czytaj także:
Helen Keller. Kobieta, która żyła w ciszy i mroku
Silna kobieta
„Maudie” to piękny, bardzo pozytywny film o wyjątkowej kobiecie. Momentami trudny, wzruszający i zabawny, ale bardzo urokliwy i poetycki. Ogląda się go z zapartym tchem i wielką przyjemnością.
Twórcy filmu ukazali Maud Lewis jako skromną, posłuszną, cierpliwą kobietę, która pozostała taka pomimo spełnienia marzeń i zdobycia wielkiej sławy. Zawsze, bez względu na okoliczności, była szeroko uśmiechnięta, pełna optymizmu i wewnętrznego blasku.
Na wielkie uznanie zasługują także Sally Hawkins oraz Ethan Hawke, odtwórcy głównych ról – Maud oraz jej męża Everetta. Aktorzy świetnie wypełnili powierzone im zadanie, a grane przez nich postacie są autentyczne. Warto obejrzeć historię Maud Lewis, kobiety, która znalazła w sobie siłę, aby wyjść z roli „upośledzonej, niesamodzielnej kobietki” i stać się silną, suwerenną artystką!
https://www.youtube.com/watch?v=ztihYHRSaqE