separateurCreated with Sketch.

Dwie i pół tony! Po co dzielnicowemu aż tyle nakrętek?

POLICJANT ADAM TRZONKOWSKI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Kiedy dowiedzieliśmy się z żoną, że jego rodzice potrzebują wsparcia, myśleliśmy jak pomóc. Jednorazowe wsparcie nie wchodziło w grę”. Dziś nakrętki dla Wiktorka i Oli zbiera cała gmina. To jednak nie wszystko.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Od roku mł. asp. Adam Trzonkowski zbiera nakrętki na rehabilitację Oli i Wiktora, chorego rodzeństwa z Pisza. Na początku angażowały się poszczególne szkoły z terenu gminy, a dziś mieszkańcy sami – słysząc o akcji z mediów lub z opowieści innych – przynoszą nakrętki na komisariat policji w Białej Piskiej.

„Mam syna w tym samym wieku, co chory Wiktorek. Mało tego, dzieci leżały na jednej sali po swoich narodzinach, więc poznaliśmy się z rodzicami chłopca. Potem dowiedzieliśmy się z żoną, że potrzebują wsparcia” – mówi A. Trzonkowski. Jak zaznacza, danie tym rodzicom dwustu czy trzystu złotych nic by nie zmieniło. „Jednorazowa pomoc nie wchodziła w grę. Myśleliśmy, co zrobić, jak pomóc”.


Policjant rozmawia z nożownikiem
Czytaj także:
Tajski policjant w starciu z nożownikiem. Jego reakcja zszokowała świat

 

Biała Piska zbiera nakrętki

Dziś nakrętki dla Wiktorka i Oli zbiera cała gmina. Policjant, razem z żoną Magdą, podjął się organizowania koncertu i kiermaszu na rzecz dzieci. W sumie zebrano już ok. dwie i pół tony nakrętek. Razem ze środkami z koncertu sfinansowany został bardzo kosztowny turnus rehabilitacyjny dla Wiktorka.

„Z opiniami o tym, co robię, było różnie. Słyszałem takie głosy, że policja nie jest zbierania nakrętek. Nie słuchałem tego, bo chciałem pomóc” – dodaje policjant.

Rodzice Wiktorka i Oli mówią, że małżeństwo państwa Trzonkowskich otacza ich dobrem i ciepłem już podczas zwykłej rozmowy. „Pomysły wcielają w życie i chcą pomóc, ile tylko się da. Ich pomoc jest dla nas nieoceniona”.



Czytaj także:
Policjant z doktoratem i wielkim sercem. Nagrał płytę, by pomóc chorej na raka koleżance!

POLICJANT ADAM TRZONKOWSKI

fot. KPP Pisz

 

Bohaterski policjant

Rodzice Wiktora i Oli mierzą się codziennie z tym, co stoi za nazwami chorób ich pociech. Chłopiec choruje na rzadką wadę mózgu Zespół Dandy –Walkera, mózgowe porażenie dziecięce, obustronny niedosłuch III stopnia i padaczkę lekooporną. Jego siostra zaś na padaczkowy zespół Westa, zeza, obustronny niedosłuch III stopnia, zespół piramidowy i pozapiramidowy oraz opóźnioną mielinizację mózgu.

Policjant Adam Trzonkowski zaznacza: „Chcemy ich wspierać, jak możemy. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ta rodzina ma potrzeby jak każda inna plus ponosi ogromne koszty dojazdu do specjalistycznych placówek, rehabilitacji, leków”.

Ty też możesz pomóc Oli i Wiktorowi, razem z policjantem z Białej Piskiej!



Czytaj także:
Czapki z głów! Policyjna eskorta dla duszącego się noworodka

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!