separateurCreated with Sketch.

Zaprojektowali własne klocki Lego, by zainteresować dziecko mszą

PAPIEŻ FRANCISZEK, LEGO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - Redakcja - 14.12.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Ich dziecko nie było zainteresowane mszą świętą, więc rodzice zaprojektowali całą gamę klocków Lego, zainspirowaną liturgią.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Przygotowanie do Pierwszej Komunii za pomocą Lego

Duchowe zainteresowania czasem spotykają się z duchem przedsiębiorczości. Co może wyniknąć z takiej hybrydy? Pewna amerykańska rodzina zaprojektowała gamę klocków Lego związanych z liturgią mszy świętej.

Wszystko zaczęło się w 2015 roku. „Różaniec i pobożne obrazki zupełnie nie interesowały naszego syna Leopolda, gdy przygotowywał się do pierwszej komunii świętej” – wspomina Stephen Maas, jego ojciec. Zdecydował więc z żoną, że zrobią synowi specjalny prezent, który będzie zarówno w jego, jak i ich guście: klocki Lego przedstawiające wszystko, co potrzebne do mszy świętej.

Leo jest zapalonym pasjonatem Lego, więc pomysł rodziców, którzy postanowili do Legolandu wprowadzić księdza i kilka innych pobożnych elementów, okazał się strzałem w dziesiątkę.


MATKA CAŁUJE CÓRKĘ
Czytaj także:
Twoje dziecko jest bohaterem, tylko czy Ty o tym wiesz?

 

„Ojciec Leopold odprawia mszę”

I tak po półtorarocznym procesie majsterkowania powstał zestaw klocków pt. „Ojciec Leopold odprawia mszę”. Państwo Maas zdecydowali, że te nieprzeciętne klocki nazwą nie tyle imieniem swojego syna, co na cześć św. Leopolda Mandica, cenionego spowiednika.

Od tej pory misterium mszy świętej wprowadzono na salony! Albo raczej do salonów rodzin na całym świecie.

Państwo Mass chcieli, by klocki były jak najbardziej profesjonalne (Stephen jest zawodowym grafikiem) i, na ile to możliwe, jak najbardziej podobne do prawdziwych elementów, widocznych podczas mszy św. w kościołach. I tak Stephen zadbał o złotą farbę na lekcjonarzu i mszale, o białe koloratki przy czarnej koszuli księdza, o dobry materiał szat liturgicznych – specjalnie w tym celu chodził po sklepach, by wybrać najbardziej odpowiednią tkaninę.

Do pracy przy kolejnych wersjach klocków rodzina zaangażowała kolegów syna i swoich przyjaciół, którzy sprawdzali, czy ich pomysły faktycznie się sprawdzą.


POKÓJ MONTESSORI
Czytaj także:
Montessori. Jak urządzić pokój, w którym dziecko będzie szczęśliwe?

Zestaw lego za 49 dolarów

Ołtarz, świece, szaty liturgiczne – w zależności od okresu liturgicznego, w kolorze zielonym, białym, czerwonym lub fioletowym, tabernakulum… Udało im się stworzyć cały świat Lego w 100% katolicki. I sukces na starcie: zainteresowanie było tak wielkie, że rodzice uregulowali sprawę praw autorskich i znaleźli sposób, by sprzedawać klocki… za 49 dolarów, za pośrednictwem swojej firmy Domestic Church Supply Co.

I tak zaczął się ich wielki rodzinny biznes. Państwo Mass początkowo składali kolejne zestawy klocków wieczorami, kiedy dzieci już spały.

Wprowadzili produkt na rynek w maju 2015 roku, podbijając najpierw rynek amerykański i brytyjski, a potem kolejno inne.

Każdy zestaw składa się ze 174 elementów. Klocki miały być z natury ewangelizacyjne, pokazujące, że wiara, msza i kapłaństwo to naturalne elementy codziennego życia.

Wiosną przyszłego roku państwo Mass planują rozszerzyć zestaw katolickich Lego o konfesjonały, a w przyszłości także o mini figurki świętych, papieża i biskupów.

Zobaczcie, jak za pomocą tych klocków przedstawiono Rok Miłosierdzia:

Korzystałam z tekstu, który ukazał się na stronie catholicherald.co.uk