Księża katoliccy to także ludzie i są niedoskonali jak my wszyscy. Ale czasami to prawdziwi bohaterowie. Oto kilka niezapomnianych przykładów.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kilka lat temu felietonistka Aletei Katrina Fernandez znalazła powyższe zdjęcie i pisała wtedy z podziwem: „Z jakiej gliny ulepieni są nasi księża!”.
4 czerwca 1962 roku. Kapelan marynarki wojennej ksiądz Luis Padillo udzielał ostatniego namaszczenia umierającym żołnierzom, gdy znalazł się w ogniu snajperów. Ranny żołnierz podciągnął się, trzymając się kurczowo sutanny księdza, gdy pociski rozrywały wokół nich beton chodnika. Hector Rondón Lovera, który musiał leżeć plackiem, by uniknąć zastrzelenia, powiedział później, że nie wie, jak udało mu się zrobić to zdjęcie. Amerykański malarz Norman Rockwell w niesamowity sposób wykorzystał to zdjęcie jako wzór, malując obraz „Morderstwo w Missisipi” w swoim cyklu Sprawiedliwość Południa.
Czytaj także:
Byli parą, chcieli się pobrać. Ale Bóg chciał od nich innych ślubów
Oto galeria zdjęć i opowieści o księżach niezłomnych:
Mogłabym dalej wymieniać heroicznych kapłanów na przestrzeni wieków – księży, którzy byli bohaterami, ponieważ wytrwali w czasie wojny, przeciwstawiali się uciskowi czy ryzykowali życie, aby nieść chorym Chrystusa. Było ich wielu przez te wszystkie lata i nie zawsze znamy ich imiona, ponieważ byli po prostu cichymi, świętymi kapłanami, wypełniającymi swoje obowiązki.
Skąd biorą się tacy ludzie? Rodzice wychowują ich i formują w wierze, ale – jak mówi nam kard. Timothy Dolan – ich kapłaństwo, ich gotowość narażania się i ryzykowania dla Ewangelii i duszpasterzowania to „czysty dar od Boga…”.
Amen. Dawaj nam o wiele więcej takich darów, Panie. Potrzebujemy ich. Twój lud ich potrzebuje.
Czytaj także:
Ksiądz, który przeżył śmierć kliniczną: przejście do wieczności jest czymś najpiękniejszym