separateurCreated with Sketch.

Siostry-Pingwinki wydreptały swoim „synkom” miliony. Jak one to robią?

SIOSTRY DOMINIKANKI PINGWINKI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pamiętacie siostry dominikanki z Broniszewic, które w osobliwy sposób obchodziły Światowy Dzień Pingwina? Swoją pomysłowością i poczuciem humoru zjednały sobie internautów, którzy odpowiedzieli na ich apel wyjątkową hojnością. Na koncie sióstr pojawiła się już niebagatelna sumka – 5 milionów złotych. Zakonnice przeznaczą ją na nowy dom dla swoich 56 podopiecznych z Broniszewic.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Zakonnice od lat prowadzą w Broniszewicach (w Wielkopolsce) placówkę dla niepełnosprawnych chłopców – w różnym wieku, z różnymi schorzeniami. Siedziba ośrodka mieści się w starym pałacyku, który od dawna nie spełnia wymogów formalnych. Konieczne było postawienie nowego budynku, w przeciwnym razie Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Broniszewicach mógłby zostać zamknięty.

 

Nowy dom w Broniszewicach już stoi

Siostry postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie przeprowadziły zbiórkę. Choć ruszyła zaledwie kilka miesięcy temu, to cała potrzebna suma jest już na koncie.

 

 

Jesteśmy bardzo wdzięczne. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli. Jest ogromna radość i satysfakcja, nie tylko nasza, ale i chłopców, którzy codziennie obserwują i widzą, że dom już stoi. Widzą wstawione nowe okna, więc można tu już zamieszkać – mówi w rozmowie z TVN24 siostra Tymka.

Nowo wybudowany dom musi być wykończony tak, by spełniał wszelkie wymogi, o których mowa w ustawach o pomocy społecznej – wśród nich kryteria stawiane przez straż pożarną czy sanepid.

 

Zbiórka trwa

Choć cel został osiągnięty, a potrzebna suma została zebrana, to zbiórka będzie prowadzona dalej. Siostry chciałyby nie tylko dokończyć budowę, lecz także wyposażyć pokoje dla 56 chłopców z różnymi stopniami niepełnosprawności. Uwagę zwraca fakt, że zakonnice bardzo często i zupełnie otwarcie nazywają ich swoimi synami.

Do jałmużny dominikanki dołączają specjalne breloczki w kształcie pingwinów lub różaniec oraz zapewnienia o modlitwie.

 

 

O siostrach z Broniszewic świat usłyszał w kwietniu ubiegłego roku, kiedy to w Światowy Dzień Pingwina zamieściły w sieci kilkusekundowy filmik, w którym naśladowały charakterystyczne pingwinie dreptanie.

 

 

Jak czytamy na TVN24.pl, siostry przekonują, że nagranie było efektem „głupawki i przemęczenia”. Mimo to zebrało obfite plony. Kolejny Światowy Dzień Pingwina już 25 kwietnia. Ciekawe, co siostry z Broniszewic zaserwują nam tym razem?


SIOSTRY DOMINIKANKI Z PINGWINAMI
Czytaj także:
Dominikanki udają pingwiny. „Chcemy zrobić wszystko, by nasi synowie mieli dom”

Źródło: TVN24