Kiedy policjanci z Pleszewa zobaczyli wyprzedzającego ich forda, natychmiast zatrzymali go do kontroli. Spodziewali się starcia z piratem drogowym, ale…
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
W środku siedzieli zrozpaczeni rodzice i ich 3-miesięczne dziecko.
„Po chwili kierowca otworzył drzwi i policjanci zauważyli, że płacze. Natomiast na tylnej kanapie siedzi kobieta z małym dzieckiem na rękach i również płacze. Mężczyzna oświadczył, że jedzie szybko ponieważ ich dziecko przestało w domu oddychać” – w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” mówiła mł. asp. Monika Kołaska z KPP w Pleszewie.
Policjanci wykorzystali sygnały świetlne i dźwiękowe, zatrzymali ruch pojazdów przed skrzyżowaniem i poinformowali o sytuacji pracowników SOR w Pleszewie. Potem razem z rodzicami 3-miesięcznego dziecka weszli na oddział.
Malucha udało się uratować, a mł. asp. Tomasz Gomułka i st. sierż. Karol Balcerzak wrócili do pracy.
Czytaj także:
Policjant zatrzymuje limuzynę za przekroczenie prędkości, a tam papież za kierownicą…
Czytaj także:
Odeszła znana policjantka. „Obiecała mi, że kiedyś oprowadzi mnie po niebie”
Czytaj także:
Była bezdomna, uzależniona i w ciąży. Co zaproponował jej policjant?