separateurCreated with Sketch.

Rodzina Ulmów – zamordowana za pomoc Żydom – na zdjęciach

RODZINA ULMÓW
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

24 marca 1944 r. za pomoc Żydom giną Józef i Wiktoria Ulmowie z dziećmi: Stasią, Basią, Władziem, Franusiem, Antosiem, Marysią i najmłodszym, jeszcze w łonie mamy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Niemieccy żandarmi włamali się do nich przed świtem. Najpierw rozstrzelali Józefa, Wiktorię i ośmioro ukrywających się u nich Żydów. Potem dowodzący żandarmami por. Eilert Dieken rozkazał zabić dzieci. Jak powiedział: „Żeby gromada nie miała z nimi kłopotu”.

Zanim zginęli, Ulmowie byli bardzo zżytą i radosną rodziną. Świetnie widać to na zdjęciach wykonanych przez Józefa Ulmę. Uwieczniał najprostsze momenty – kąpiele, zabawy, wspólne śniadania. Fotografował żonę wyrabiającą ciasto albo dzieci pochylone z ołówkiem nad książkami. Prawdopodobnie samodzielnie złożył aparat, który do dziś możemy oglądać w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Chcielibyście wiedzieć o nich więcej? Przeczytajcie nasz tekst o historii tej bohaterskiej rodziny👇



Czytaj także:
Rodzina Ulmów. Bohaterowie z Markowej

 



Czytaj także:
Rodzina Ulmów doceniona w Europie. Niezwykła wystawa w Parlamencie Europejskim



Czytaj także:
Ocalony z Holokaustu polski Żyd, który został księdzem



Czytaj także:
Uratował przed Holokaustem 669 dzieci. Oto niespodziewane spotkanie po 50 latach

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!