Małżeństwo czy kapłaństwo? Życie zakonne czy może w samotności? Dzwoniąc pod ten numer, może rozwiejesz swoje powołaniowe rozterki?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W czwartą niedzielę po Wielkanocy, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza, Kościół obchodzi 55. Światowy Dzień Modlitw o Powołania, który rozpoczyna cały tydzień modlitw w intencji młodych rozeznających swoje życiowe powołanie. Z tej okazji ojcowie pijarzy uruchomili telefon powołaniowy.
Czytaj także:
Siostra Emilia: Kiedy powiedziałam Panu „Tak”, nigdy nie czułam się bardziej wolna
Pijarski Telefon Powołaniowy
Charyzmatem kapłanów i braci z Zakonu Szkół Pobożnych (potocznie zwanych pijarami) jest praca wśród młodych. Renoma pijarskich szkół jest powszechnie znana. Zakonnicy składają nawet czwarty ślub – poza tradycyjnymi ubóstwem, posłuszeństwem i czystością ślubują też „szczególną troskę o wychowanie dzieci i młodzieży”.
„Oprócz edukacji i wychowania chcemy także towarzyszyć młodym w rozeznawaniu ich życiowego powołania. Czynimy to od lat, ale teraz chcemy trafić z naszą propozycją także do tych, którzy nie są związani w żaden sposób z naszym pijarskim środowiskiem. Uruchamiamy specjalny telefon. Każdy, kto rozeznaje swoje powołanie i szuka dla siebie drogi pokrywającej się z wolą Bożą, może do nas zadzwonić i zwyczajnie o tym opowiedzieć. Może podzielić się swoimi wątpliwościami, porozmawiać, poprosić o modlitwę” – mówi o. Piotr Recki SchP, koordynator projektu Pijarski Telefon Powołaniowy.
Duszpasterz powołań
O. Piotr od trzynastu lat jest zakonnikiem, a od sześciu kapłanem. Ma doświadczenie pracy w szkole jako katecheta, obecnie jest ojcem duchownym w pijarskim seminarium w Krakowie. Od siedmiu lat w swojej prowincji zakonnej jest duszpasterzem powołań oraz moderatorem Liturgicznej Służby Ołtarza. Jest także redaktorem powołaniowego czasopisma „eSPe”. Organizuje i prowadzi indywidualne i grupowe rekolekcje powołaniowe i dni skupienia dla młodzieży.
„Dziś wielu młodych z tematem rozeznawania pozostaje samych. Wielu nie ma odwagi porozmawiać o tym z rodzicami, wielu nie może podzielić się swoimi wątpliwościami z katechetą czy wychowawcą, a wyjawienie swoich głęboko ukrytych w sercu pragnień kolegom czy rówieśnikom grozi nie tylko niezrozumieniem, ale czasem nawet wyśmianiem. Między innymi z myślą o takich osobach startujemy właśnie z tym pomysłem i jesteśmy pewni, że osób zainteresowanych tematem rozeznawania życiowego powołania nie zabraknie” – mówi o. Recki.
Czytaj także:
Myślisz o wstąpieniu do zakonu? O tych sprawach koniecznie musisz wiedzieć
24 h/7
Pijar zapewnia, że będzie odbierał telefony zawsze wtedy, gdy będzie to możliwe. W czasie urlopu lub sytuacjach losowych słuchawkę przejmie któryś ze współbraci ojca Piotra. Każdy, kto będzie chciał porozmawiać na temat swojego życiowego powołania na pewno zostanie wysłuchany.
Jak zauważa zakonnik, Pijarski Telefon Powołaniowy nie ogranicza się tylko do osób, które myślą o kapłaństwie czy zakonie. Dobrze oddają to cztery małe ikonki zamieszczone na informującym o akcji plakacie. Obrazki te symbolizują cztery drogi powołania – kapłaństwo, życie zakonne, małżeństwo i życie w pojedynkę.
Pomóc młodym odnaleźć miejsce w świecie
,,Postaramy się pomóc każdemu, kto będzie na taką pomoc otwarty. Dla dzwoniących ważny będzie już sam fakt, że po drugiej stronie znajdzie się ktoś, kto będzie mógł zwyczajnie ich wysłuchać, coś doradzić, pomodlić się i pobłogosławić. Pijarski Telefon Powołaniowy bardzo mocno wpisuje się w nasz charyzmat. Nie możemy i nie chcemy ograniczać się tylko do uczenia i wychowywania. Młodym trzeba jeszcze pomóc odnaleźć w tym świecie ich własne miejsce. Postaramy się zrobić to jak najlepiej” – mówi z nadzieją o. Piotr.