Nauka potwierdziła, że mleko kobiece ma korzystny wpływ na zdrowie człowieka nie tylko w dzieciństwie, ale i w dorosłym życiu.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Nauka już dawno potwierdziła, że karmienie naturalne przynosi długotrwałe korzyści, i to nie tylko w okresie dzieciństwa, ale także w dorosłym życiu. Przez pierwsze pół roku życia dziecka mleko matki dostarcza mu wszystkich niezbędnych substancji, tak że dokarmianie go nie jest potrzebne. Pokarm naturalny jest również potężną bronią chroniącą dziecko przed chorobami zarówno w czasie karmienia, jak i – co zdumiewające – przez całe życie. Badania wykazują, że dorośli, którzy jako dzieci byli karmieni naturalnie, wykazują większą odporność na infekcje wirusowe.
Czytaj także:
Bądź slow mamą! A Ty i dziecko odetchniecie
Antybakteryjne właściwości mleka kobiecego
Kilka miesięcy temu w sieciach społecznościowych zaczęło krążyć zdjęcie, które zdumiało i zachwyciło internautów. Pokazuje dziewięć szalek Petriego, a zrobiła je angielska studentka nauk przyrodniczych Vicky Green.
Trzydziestojednoletnia Vicki, matka trojga dzieci, zajmowała się właśnie badaniem reakcji bakterii na kontakt z mlekiem kobiecym.
Zakropliła kroplę mleka (biała strefa) na kolonię bakterii (zielone punkciki) na kilku szalkach Petriego. I co? Mleko matki utworzyło wokół siebie rodzaj bariery ochronnej, która sprawiła, że bakterie w pobliżu nie były w stanie przeżyć.
Warto zaznaczyć, że mleko nie pochodziło z pierwszych tygodni karmienia. W doświadczeniu użyto dwóch różnych próbek: pierwsza została pobrana od kobiety karmiącej od 15 miesięcy (szalki „BmA”), a druga od kobiety karmiącej od trzech lat (szalki „BmB”).
Czytaj także:
Poród naturalny po dwóch cesarkach. Czy to rozsądne?
Czytaj także:
Założyła firmę z myślą o matkach karmiących piersią