separateurCreated with Sketch.

Ile wytrzymałbyś w najcichszym pokoju świata, gdzie… słychać krew w Twoich żyłach?

QUIETEST ROOM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Sophia Swinford - 19.06.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Eksperyment firmy Microsoft, czyli najcichszy pokój świata, w którym słychać bicie swojego serca, pokazuje, że świat dźwięków jest człowiekowi bardzo potrzebny.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Najcichsze pomieszczenie na świecie powstało w siedzibie firmy Microsoft w Redmont, w stanie Waszyngton. Nie docierają do niego żadne dźwięki. Zbudowane jest z kombinacji sześciu warstw betonu, włókna szklanego i sprężyn tłumiących drgania. Architekci stworzyli najcichsze miejsce na ziemi.

Tam, gdzie słychać bicie swojego serca...

Przebywając przez kilka sekund w tym pomieszczeniu, słyszysz bicie swojego serca, po chwili twój własny oddech brzmi jak dudnienie, a odgłosy, jakie wydają twoje stawy, zaczynają cię przerażać... Na skutek braku wpływu ciśnienia powietrza na bębenki w uszach wiele osób doświadcza dzwonienia, ponieważ nasze uszy są tak zbudowane, że gdy pozbawi się je dźwięków, same zaczynają je tworzyć.

Zaskakujące? To jeszcze nie koniec! W takich warunkach od razu tracisz równowagę, a ponieważ nie ma pogłosu, gubisz się w przestrzeni.

Zatem, po co taki cichy pokój? Czemu ma służyć? Microsoft testuje w nim nowe urządzenia i dźwięki, jakie one produkują (klawiatury, słuchawki i inne).

Są tacy, którzy potrafią spędzić w tym pomieszczeniu nawet 30 minut. Inni już po kilku sekundach zaczynają się źle czuć i muszą wyjść na zewnątrz. Zadziwiające, jak różne funkcje pełnią nasze zmysły!

Więcej możesz dowiedzieć się z poniższego filmu video (wersja angielska).

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!