separateurCreated with Sketch.

Niełatwo przyznać, że mój brat jest “inny”. Ale bardzo go kocham

Florent et Samuel Bénard.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Samuel ma 38 lat, Florent 35. Obaj pasjonują się piłką nożną, ale trzeba było trochę czasu, by Florent przedstawił swojego brata kolegom…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jest ich troje: Samuel, Florent i Helena. Samuel jest autystyczny. Należy do paryskiej wspólnoty Arka, pracuje jako bibliotekarz i ta „zwykła” praca jest dla niego bardzo ważna. „Mieć pracę to dla mnie powód do dumy – mówi. – Nie zarabiam wiele, ale służę innym”.

Co lubi w życiu? „Świętować, grać w piłkę nożną, bawić się z przyjaciółmi i jeszcze lubię muzykę”. Jest wielkim fanem Johnny’ego Hollidaya. Ma wszystkie jego płyty, bo „jak się kocha, to się nie liczy pieniędzy” – mówi entuzjastycznie. To zaraźliwa pasja, którą dzieli z bratem. Wyjaśnia: „Muzyka mnie uspokaja, poprawia nastrój”. Ulubione piosenki: TenesseeQue je t’aimeL’EnvieQuoi ma gueule… „Kiedy się ze mnie śmieją, przypominam je sobie. Dla mnie Johnny to ktoś bliski ludziom. Odważny, jak ja”. Obaj z Florent byli na pogrzebie swojego idola.

Florent wiele lat pracował jako animator w szkole podstawowej. Mówi, że „dzieci potrafią każdy dzień uczynić wyjątkowym”. Od pięciu lat angażuje się w działania organizacji charytatywnej, która wspomaga osoby niepełnosprawne.

 

“Przyjaciele Flo to moi przyjaciele “

Bracia są sobie bliscy od dzieciństwa. Obaj pasjonują się piłką nożną, ale trzeba było trochę czasu, by Florent przedstawił swojego brata kolegom. „Miałem przyjaciół, którzy go nie znali. To niełatwe mówić znajomym o tym, co się dzieje w rodzinie. To intymne, temat tabu. Ale kiedy można się tym podzielić, czuje się wielką ulgę”.

Samuel mówi: „Dla mnie to zwycięstwo, że przyjaciele Florenta zostali moimi przyjaciółmi. To bardzo ważne, że zaakceptowali mnie takim, jakim jestem”. I dodaje:

Im więcej ludzi spotykam, tym jestem szczęśliwszy.

Opowiadają swoją historię. Ich mama ma niedosłuch w 80%, ale „jest niesamowicie energiczna i doskonale sobie radzi” – mówi Samuel. Dalsza rodzina, zwłaszcza rodzice chrzestni chłopaka bardzo przyczynili się do tego, by mógł odnaleźć swoje miejsce w życiu, są dla niego prawdziwymi „aniołami stróżami”.

Florent et Samuel Bénard

Bénard
Florent et Samuel Bénard.

„Dorastanie z niepełnosprawnym bratem otwiera na inność i uczy być wobec innych bardziej uważnym” – mówi Florent. Ze słabości czerpać siłę.

To wszystko nie znaczy, że między braćmi nie ma drobnych utarczek, dokuczania. „Lubię, jak mnie łaskoczesz” – rzuca Samuel do Florenta. – „Dokuczam mu, bo go kocham”.

Florent pyta brata: „Jakie masz dziś marzenie, Sam?”. „Być jaki jestem” – odpowiada brat.


Shane Jackson
Czytaj także:
Ta dziewczynka dostała słabe oceny. Tata wręczył jej… osobny dzienniczek


JACOB BARNETT
Czytaj także:
Miał nigdy nie nauczyć się czytać. Na studia poszedł w wieku 10 lat


BENJAMIN GIROUX
Czytaj także:
„Jestem dziwny, jestem inny”. Przeczytaj wiersz chłopca z autyzmem

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!