separateurCreated with Sketch.

Pilna potrzeba? Nagły przypadek? Poproś o wstawiennictwo św. Ekspedyta [modlitwa]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Maria Paola Daud - 29.08.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Kult świętego Ekspedyta obrósł w przeróżne legendy. Jedna z nich jest niezwykle piękna. W tym materiale znajdziecie również specjalną modlitwę za wstawiennictwem tego świętego męża.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Św. Ekspedyt, w Polsce znany też jako św. Wierzyn, cieszy się popularnością w bardzo wielu częściach świata. Szczególnie bliski jest mieszkańcom Austrii, Argentyny, Brazylii, Chile, Kolumbii, Filipin, Francji, Włoch, Niemiec, Meksyku, Panamy, Peru, Rosji, Hiszpanii, Turcji, Urugwaju, Wenezueli oraz Stanów Zjednoczonych.



Czytaj także:
Jak św. Ekspedyt wysłał mnie do Ziemi Świętej

 

Co oznacza imię Ekspedyt?

Wielokrotnie podawano w wątpliwość fakt, iż podobny święty kiedykolwiek istniał. Zdaniem jezuity Hippolyta Delehaye, historyka i hagiografa, imię Ekspedyt mogło być wynikiem błędnego odczytania imienia Elpidiusz, męczennika, który zginął na terenie dzisiejszej Turcji w miejscowości Malatya (dawniej Melitene) wraz ze swoim towarzyszem Ermogenem w czasach prześladowań pierwszych chrześcijan.

Według innych hipotez wszyscy oni zginęli śmiercią męczeńską u boku św. Ekspedyta, ale przetrwało imię jedynie tego ostatniego. Łaciński przymiotnik „expeditus” oznaczać miał „wolny od ładunku”, „nieobciążony”. W języku wojskowym określano nim oddziały lekkiej piechoty. Z uwagi na to znaczenie za patrona obrali go sobie kupcy (zainteresowani szybkim dobiciem targu) i żeglarze.

Wzywany jest także we wszelkiego rodzaju próbach, sprawach trudnych, np. procesach z prośbą o ich pomyślne zakończenie.

 

Cud z wodą

Wokół postaci świętego krąży wiele legend. Ta najbardziej znana opowiada o „cudzie z wodą” za czasów panowania Marka Aureliusza. Św. Ekspedyt był dowódcą XII legionu rzymskiego zwanego „Legią Piorunującą”, która walczyła z barbarzyńskimi plemionami na terenie dzisiejszej Armenii i Turcji.

Rzymscy żołnierze otoczeni przez wrogie oddziały i odcięci od wody oraz pożywienia mogli liczyć jedynie na cud. Tuż przed końcowym natarciem przeciwników upadli na kolana i zaczęli błagać o cud w sposób, jaki widzieli u modlących się chrześcijan.

Ekspedyt dobrze znał historię Jezusa, a Jego nauka i śmierć wewnętrznie go poruszały. Jednak do jego zadań, jako generała rzymskiej dywizji, należało między innymi prześladowanie chrześcijan i z tego względu zawsze odkładał na później swoje nawrócenie.

Barbarzyńcy, zaskoczeni postawą rzymskich legionistów, wstrzymali atak. W tym momencie niebo zasnuły czarne chmury i rozpętała się potężna burza. Wycieńczeni żołnierze z oddziału Ekspedyta napełnili kroplami deszczu zdjęte z głów hełmy, zaspokajając pragnienie i odzyskując siły do walki, z której ostatecznie wyszli zwycięsko.



Czytaj także:
Modlitwa za wstawiennictwem św. Rity. Nie tylko w sprawach beznadziejnych

 

„Hodie”, czyli dziś

Dzięki temu wydarzeniu wielu żołnierzy przyjęło chrześcijaństwo. Sam św. Ekspedyt również otrzymał łaskę nawrócenia. W momencie, gdy powziął to postanowienie, zjawił się przy nim zły duch pod postacią kruka kraczącego: „Cras, cras, cras” (co po łacinie oznacza jutro), usiłując nakłonić go do osunięcia decyzji w czasie, tak, jak do tej pory postępował ze strachu przed męczeńską śmiercią.

Wtedy jednak święty Ekspedyt zdeptał kruka, wypowiadając trzykrotnie łacińskie słowo „hodie”, czyli dziś. Od tamtej chwili przestał się wahać i zdecydował się porzucić ziemską armię, by zacząć wojować dla Nieba. Świadectwo swej wiary w Chrystusa dał aż do przelewu krwi, kiedy to został umęczony i ścięty w Malatyi w 303 roku.

Nigdy nie odnaleziono jego ciała, a to dlatego, iż prawdopodobnie współcześni mu chrześcijanie ukryli je z obawy przed grabieżami.

Święty Ekspedyt przedstawiany jest w stroju rzymskiego żołnierza, jak depcze kruka kraczącego „cras, cras, cras”. W jednej ręce trzyma palmę męczeństwa, a w drugiej krzyż (pierwotnie był to zegar) z napisem „hodie”.

 

Modlitwa o wstawiennictwo św. Ekspedyta

Jeżeli potrzebujesz pomocy w pilnej potrzebie, możesz prosić o wstawiennictwo św. Ekspedyta i Najświętszą Maryję Pannę słowami następującej modlitwy:

Panie Jezu, uciekam się do Ciebie!
Najświętsza Maryjo, dopomóż mi!

Święty Ekspedycie,
Ty, który odważnie otworzyłeś swoje serce na łaskę Bożą
i odparłeś pokusę zwlekania z oddaniem się Bogu,
pomóż mi nie odkładać na jutro tego,
co mam uczynić dzisiaj z miłości do Chrystusa.

Wspomóż mnie z nieba
w walce z wszelkimi słabościami i pokusami,
mocą, jakiej udziela Jezus.

Obym był gorliwy, odważny
i sumienny w służbie Panu.
I nie trwożył się w chwili próby.

Tobie, który jesteś patronem w pilnych sprawach,
przedstawiam moją prośbę (tu wymieniamy intencję).

Przede wszystkim proszę Cię jednak o wstawiennictwo,
abym wytrwał w wierze i dotarł do bram Nieba,
gdzie zaznam wiecznej radości z Chrystusem,
Najświętszą Panną, aniołami i świętymi.
Amen.


ST JOSEPH,THE WORKER CARPENTER, JESUS,CHILDHOOD OF CHRIST
Czytaj także:
Ta starożytna modlitwa za wstawiennictwem św. Józefa podobno nigdy nie zawodzi

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!