separateurCreated with Sketch.

Krzyż na tym kościele wyznaczał sam środek Warszawy…

KOŚCIÓŁ TRÓJCY ŚWIĘTEJ W WARSZAWIE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magda Jakubiak - 06.10.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Król Stanisław August Poniatowski zgodził się na budowę w Warszawie kościoła ewangelickiego Świętej Trójcy. Przy czym król specjalnie wybrał projekt, który nie przewidywał wieży kościelnej, żeby nie przyczynić się do... zgorszenia katolików.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Król Stanisław August Poniatowski zgodził się na budowę w Warszawie kościoła ewangelickiego Świętej Trójcy. Przy czym król specjalnie wybrał projekt, który nie przewidywał wieży kościelnej, żeby nie przyczynić się do… zgorszenia katolików.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kościół Ewangelicko-Augsburski Świętej Trójcy w Warszawie jest zupełnie wyjątkowy. Ukryty pomiędzy budynkami w okolicach placu Piłsudskiego, był swego czasu wyznacznikiem centralnego punktu Warszawy i stał się geodezyjnym środkiem dla Williama Lindleya do wyznaczenia sieci wodociągów.

A jeszcze wcześniej, w 1825 roku, zagrał tutaj swój koncert na choralionie przed carem Aleksandrem I sam Fryderyk Chopin. Za ten oryginalny występ władca odwdzięczył się 15-letniemu Chopinowi pierścieniem z brylantem.

 

Rekordowa kopuła na kościele Świętej Trójcy

Kiedy skończono budowę w 1781 roku, powstały kościół znajdował się w ówcześnie najwyższym punkcie Warszawy. Dziś jego kopuła wyrasta zaraz obok Zachęty i jest jedną z największych kopuł na świecie – jej średnica wynosi 34 metry. To właśnie krzyż na tej rotundzie wyznaczał w latach 80. XIX wieku sam środek Warszawy, a w 1794 roku jej latarnia była punktem obserwacyjnym oficerów Tadeusza Kościuszki.

Historia świątyni zaczęła się niewiele wcześniej. W 1777 r. Stanisław August Poniatowski zgodził się na budowę kościoła ewangelickiego. Przy czym król specjalnie wybrał projekt Szymona Bogumiła Zuga, który nie przewidywał wieży kościelnej, żeby nie przyczynić się do… zgorszenia katolików.

Przez lata kościół służył ewangelikom. Był nie tylko miejscem, gdzie odbywały się nabożeństwa, ale również występy muzyczne, a parafia angażowała się w pomoc charytatywną i działalność kulturowo-oświatową.

Jednak czasy II wojny światowej przyniosły wielkie zniszczenia, szczególnie w wyniku pożaru kościoła. W 1945 roku zapadła więc decyzja o odbudowie świątyni według planu Teodora Burschego, który to uległ zmianie 6 lat później, kiedy budynek oddano w ręce Ministerstwa Kultury i Sztuki i miał zostać zamieniony w salę koncertową.

 

Losy kościoła Świętej Trójcy po przełomie październikowym

Wydarzenia z Października ’56 zwróciły ewangelikom ich świątynię, dzięki czemu odrestaurowany kościół został poświęcony w 1958 roku. Od tego czasu odbywają się tutaj wydarzenia ekumeniczne, wśród których warto wymienić podpisanie w 2000 r. dokumentu o „wzajemnym uznaniu sakramentu Chrztu Św. przez większość Kościołów członkowskich Polskiej Rady Ekumenicznej oraz Kościół rzymskokatolicki”, czy też modlitwy z udziałem papieży – Jana Pawła II w 1991 r. i Benedykta XVI w 2006 roku.

Stojąc wewnątrz świątyni, trudno nie zauważyć jej dostojnej prostoty i skromnego wystroju. Nowy ołtarz z 1964 r. według pomysłu prof. Teodora Bursze okalają witraże ufundowane przez żonę Jana Wedla, które wraz z pozostałymi wyróżniają się pośród śnieżnobiałych ścian budowli. Szczególnie cenny element wyposażenia kościoła to używana przy świątecznych liturgiach tzw. Biblia Radziwiłłowska, drukowana po polsku w 1563 r. w Brześciu.


KOŚCIÓŁ POKOJU W ŚWIDNICY
Czytaj także:
Gdzie jest największa drewniana świątynia barokowa świata? W Polsce!


NAJDZIWNIEJSZE POLSKIE KOŚCIOŁY
Czytaj także:
7 kościołów, które zasługują na tytuł sakralnych osobliwości


KOLOROWE ZDJĘCIA ZRUJNOWANEJ WARSZAWY 1947
Czytaj także:
Zobacz kolorowe zdjęcia Warszawy z 1947 roku

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!