Z tego, co usłyszymy, możemy wziąć to, co jest dla nas pomocne, a zrezygnować z tego, co raczej nam nie służy. W ten sposób krytyka staje się niejako prezentem.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Lęk przed krytyką
Lęk przed krytyką ze strony innych ludzi może paraliżować realizację twoich życiowych celów. Jeśli za wszelką cenę chcesz uniknąć nieprzyjemnej informacji zwrotnej, jesteś raczej skłonny do podejmowania prostych zadań, a nie tych, które stanowią dla ciebie wyzwanie. W ten sposób faktycznie minimalizujesz ryzyko niepowodzenia i związanej z nim możliwości społecznej oceny.
Z drugiej strony zajmowanie się wyłącznie tym, co dobrze znasz i potrafisz nie jest rozwojowe, a na dłuższą metę nudne i wypalające. Nie korzystasz wówczas w pełni ze swojego potencjału i niejako na własne życzenie ograniczasz swoje możliwości. Chcąc się rozwijać, potrzebujesz pójść w nieznane i “wystawić się” na popełnienie błędów. Jak radzić sobie przy tym z krytycznym głosem naszego otoczenia?
Krytyka to nie wyrok
Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z krytyką jest potraktowanie jej jako czyjejś opinii, a nie wyroku, jaki ktoś wydaje na twój temat. Opinia jest czymś subiektywnym i krytyka właśnie taka jest. Wypowiada ją dana osoba, która ma określony sposób widzenia rzeczywistości, który nie odpowiada obiektywnej prawdzie. To, że ktoś mówi ci, że jakiś jesteś, nie oznacza, że jesteś taki naprawdę. Po prostu ktoś tak cię odbiera.
Każdy z nas ma różne doświadczenia, osobowość, środowisko, w jakim żyje i te wszystkie rzeczy decydują o jego postrzeganiu świata i innych ludzi. Czemu mielibyśmy wierzyć, że opinia jednej czy dwóch, a nawet trzech osób jest niezaprzeczalną prawdą? A więc krytyka nie jest wyrokiem, przed którym musiałbyś się bronić. Po prostu uznaj, że ktoś może mieć inne zdanie na twój temat.
Pamiętaj o tym, że nikt nie zna cię tak dobrze, jak ty sam znasz samego siebie. Każda osoba ma w jakimś stopniu zniekształcony obraz twojej osoby. Wynika to z oczywistego faktu, że żaden człowiek na świecie nie spędza z tobą tak dużej ilości czasu, który ty spędziłeś z samym sobą! Weź to pod uwagę, słysząc jakąś uwagę na własny temat. Nawet osoby, które bardzo dobrze cię znają, mają niepełny obraz tego kim jesteś, a więc każda ich opinia bazuje na niekompletnych informacjach.
Nie warto przekonywać innych do swoich odmiennych opinii na własny temat. Będzie to tylko niepotrzebnym otwarciem przestrzeni do gromadzenia kontrargumentów przez naszego rozmówcę. W efekcie usłyszana krytyka zostanie rozbudowana przez silne emocje, które pojawią się wraz z chęcią bycia wygranym w walce na temat tego, kto z nas ma rację. Aby efektywnie poradzić sobie z krytyką, wystarczy, że powiesz o tym, że zgadzasz się lub nie z tym, co usłyszałeś. Nie musisz tego wyjaśniać, argumentować i toczyć bitwy o obiektywną prawdę, która nie istnieje.
W stronę faktów
Zdrowa reakcja na krytykę powinna być zwrócona w stronę faktów. Na pewno warto zastanowić się, na jakiej podstawie formułowana jest dana ocena nas samych. Jakie nasze zachowania mogły zdecydować o tym, że ktoś pomyślał o nas w określony sposób? Dojście do faktów umożliwia zweryfikowanie realności informacji zwrotnej, którą od kogoś otrzymujemy.
Wiele razy możemy usłyszeć od innych coś zupełnie niezgodnego z rzeczywistością. Skupienie się na tym, co faktycznie się wydarzyło, umożliwia uwolnienie siebie od projekcji myśli i uczuć drugiej osoby, którymi mniej lub bardziej świadomie próbuje nas ona obciążyć. Jeżeli jednak jakaś sytuacja, o której mówi, faktycznie zaistniała, możemy zastanowić się czy była to wyjątkowa sytuacja czy odzwierciedla to jakoś twoje normalne funkcjonowanie.
Poza treścią komunikatu krytycznego ważna jest również jego forma. Nigdy nie pozwalaj na krzyk lub jakąkolwiek formę agresji skierowaną w twoją stronę. Ocena przekazana w taki sposób jest niedopuszczalna, niezależnie od treści, jaką niesie. Ponadto przyjmuj tylko taką krytykę, która dotyczy twoich zachowań, a nie ciebie jako osoby.
Przede wszystkim szacunek
Nikt nie ma prawa oceniać cię personalnie, a tym samym obniżać twojego poczucia wartości. Bez względu na to, co zrobiłeś i jak zostało to ocenione, nie zapomnij o tym, że jesteś w porządku i należy ci się szacunek. Ponadto bazowanie na zachowaniach daje ci przestrzeń do zmiany. Słysząc krytykę w postaci etykiet, nie masz możliwości rozwoju – skoro taki jesteś, to już taki będziesz. Mając informację zwrotną o danym sposobie postępowania, możesz próbować je zmienić, jeżeli tego chcesz i tak wybierasz.
W skutecznym radzeniu sobie z krytyką pomocna może być również zmiana perspektywy. Spróbuj potraktować ją jako nagrodę, a nie karę. Często zapominamy o tym, że w usłyszanej wypowiedzi na temat naszej osoby może być jakaś cenna informacja, którą możemy wykorzystać w rozwoju w danym obszarze.
Z tego, co usłyszymy, możemy wziąć to, co jest dla nas pomocne, a zrezygnować z tego, co raczej nam nie służy. W ten sposób krytyka staje się niejako prezentem. Zatrzymując strach przed oceną, a włączając ciekawość czy wręcz jej poszukując, przekonasz się, jak rozwojowe może być otrzymywanie informacji zwrotnej.
Czytaj także:
Krytyka zamiast wsparcia. Czy da się uratować taki związek?
Czytaj także:
Wychowanie przez krytykę – motywuje czy podcina skrzydła?
Czytaj także:
Braterskie upomnienie zamiast krytyki? To działa!