Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 03/05/2024 |
Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Braterskie upomnienie zamiast krytyki? To działa!

ZAMYŚLONY MĘŻCZYZNA

Pexels | CC0

Zuzanna Górska-Kanabus - 05.02.18

Nie wiesz, jak zwrócić komuś uwagę? Nie chcesz krytykować, ani unikać konfrontacji? Ten sposób jest dla Ciebie.

Zwrócenie komuś uwagi, przekazanie informacji zwrotnej czy upomnienie jest trudnym zadaniem. Większość z nas nie wie, jak sobie radzić w takich sytuacjach i wybiera jedną z dwóch skrajnych postaw: krytykowanie lub unikanie konfrontacji.

Kiedy krytykujemy?

Krytykowanie wiąże się z osądzaniem i ocenianiem, że coś jest dobre lub złe. Krytyk stawia się w roli autorytetu, który ma prawo wskazywać błędy, niedociągnięcia czy wady. Przyjmując taką postawę możesz, świadomie lub nie, zawstydzać swojego rozmówcę, ośmieszać go i/lub traktować bez szacunku.

Krytyka jest sposobem na przekazanie informacji zwrotnej. Jednak w swojej formie niszczy, a nie buduje. Podcina skrzydła, zamiast dodawać w nie wiatru. Rzadko kiedy pomaga wspólnie znaleźć rozwiązanie, dużo częściej narzuca konkretny sposób działania. W efekcie niszczy relacje, burzy zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.


KŁÓTNIA PRZYJACIÓŁEK

Czytaj także:
Jesteś z kimś w konflikcie? Zobacz, jak rozmawiać

Unikanie konfrontacji

Unikanie konfrontacji również nie wpływa pozytywnie na relacje. Być może boisz się zwrócić komuś uwagę. Powiedzieć, że zmierza w złym kierunku. Chciałbyś wyrazić troskę czy wątpliwości odnośnie dokonywanych wyborów, ale nie wiesz, jak to zrobić. Nie chcesz tej osoby zranić, więc milczysz i obserwujesz rozwój wypadków.

Przyjmując taką postawę, pozwalasz, aby w relacje wkradła się nieszczerość. Jeżeli darzysz kogoś uczuciem (miłością, przyjaźnią czy chociażby sympatią), to w Waszą relację wpisane jest zaufanie. Pomyśl przez chwilę, od swoich znajomych, przyjaciół i bliskich oczekujesz dobrych rzeczy. Chcesz czuć się przy nich bezpiecznie.

Wyobraź sobie, że doświadczasz porażki (np. nieudanej relacji, problemów zawodowych). Co byś poczuł, gdybyś wtedy usłyszał: Wydawało mi się, że zmierzasz w złym kierunku, ale nic nie mówiłem, żeby Cię nie zranić – zawód, smutek, żal?

Jest taka przejmująca scena w filmie „Jak w niebie” w reżyserii Kaya Pollaka. Jedna z bohaterek z rozpaczą w głosie mówi: Czemu nie powiedzieliście im, że mężczyzna, z którym się związałam był żonaty. Ja nic nie wiedziałam, a wy wiedzieliście i milczeliście. Dlaczego?

Gdy unikasz konfrontacji, możesz zranić kogoś Ci bliskiego równie mocno, jak gdybyś go skrytykował.


Dziewczyna zakrywa twarz dłońmi

Czytaj także:
Zbyt często oceniasz? Prosty sposób, by to zmienić

Co w zamian?

Drogą pomiędzy krytyką a unikaniem konfrontacji jest braterskie upomnienie. Cechuje się ono pokorą, szacunkiem, partnerską postawą i miłością. To szczera rozmowa, w której dzielisz się z drugą osobą swoimi obserwacjami lub obawami odnośnie dokonywanych przez nią wyborów. Najczęściej nie jest ona łatwa, ale przynosi bardzo dobre owoce.

Dzięki braterskiemu upomnieniu w atmosferze zaufania i szacunku przedstawiasz swój punkt widzenia. Opowiadasz, jak postępowanie danej osoby wygląda z Twojej perspektywy, do czego może prowadzić i jakie emocje w Tobie wzbudza. Dzielisz się swoimi przemyśleniami i obserwacjami z założeniem, że nie muszą być one w 100% trafne. Przyjmując postawę pokory, nie stawiasz się w pozycji wszechwiedzącego autorytetu.




Czytaj także:
Czyjeś zachowanie Cię rani? Podpowiadamy, jak o tym rozmawiać

Jak przygotować się do takiej rozmowy?

Bardzo łatwo pod maską braterskiego upomnienia wejść w rolę krytyka. Dlatego tych pięć pytań pomoże Ci zbadać swoje motywy i przygotować się do takiej rozmowy.

  1. Po co chcę wskazać tej osobie jej błąd lub potencjalne niebezpieczeństwo?

Bądź ze sobą szczery. Co Tobą kieruje – troska, poczucie wyższości, lęk? Na ile kieruje Tobą miłość, a na ile np. chęć pokazania, że wiesz lepiej? Troszczysz się? A może odczuwasz zazdrość i chcesz podciąć skrzydła, aby samemu mieć usprawiedliwienie dla swojej bierności?

  1. Co mi to da? Jaką korzyść odniosę, gdy jemu/jej to powiem?

Podejmując określone działania, spodziewamy się konkretnych rezultatów. Czy chcesz zwrócić komuś uwagę, bo to może pomóc jemu/jej się rozwinąć? A może raczej kieruje Tobą zazdrość i chcesz sprowadzić drugą osobę na ziemię. W braterskim upomnieniu rzadko sam odnosisz korzyści. Zyskuje głównie ta druga osoba.

  1. W jaki sposób i kiedy chcę to zrobić? Czy to najlepsze okoliczności do tego typu rozmowy?

W jaki sposób możesz zadbać o to, żeby rozmowa przebiegała w najlepszych dla Twojego rozmówcy warunkach. Jakie okoliczności sprawiają, że czuje się on/ona komfortowo i bezpiecznie?

  1. Co dzięki temu chcę osiągnąć w naszej relacji?

Dzięki szczerej rozmowie możesz pogłębić zaufanie, ale też mieć np. większy wpływ na czyjeś życie. Co Tobą kieruje?

  1. Jeżeli tego nie powiem, to czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na naszą relację?

Jest to świetne kryterium weryfikujące czy temat, który chcesz poruszyć naprawdę jest istotny. Jest wiele spraw, które warto przemilczeć w zależności od kontekstu. Nie warto mówić komuś, że źle wygląda w konkretnym stroju, jeżeli jest to przypadkowa i jednorazowa stylizacja.

Co innego, jeżeli ktoś regularnie ubiera się w sposób mu niesłużący. Innym przykładem może być bałagan. Nie ma sensu poruszać kwestii bałaganu na biurku w pracy, gdy zdarza się to incydentalnie. Warto o tym porozmawiać, jeżeli sytuacja ta trwa dłużej i wpływa na jakość pracy tej osoby lub jej współpracowników.

Zatem, zanim poruszysz daną sprawę zadaj sobie pytanie: Jeżeli przemilczę to i to, to tak naprawdę coś się stanie?

Tags:
komunikacja
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail