separateurCreated with Sketch.

Polacy o używaniu smartfonów podczas mszy świętej czy Wigilii

POLACY O UŻYWANIU TELEFONU W KOŚCIELE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ponad połowa badanych widzi w swoim otoczeniu osoby nadużywające smartfonów – wynika z opublikowanego dziś raportu CBOS. Choć przeglądanie internetu i korzystanie z mediów społecznościowych staje się coraz bardziej powszechne zarówno w przestrzeni publicznej, jak i prywatnej, wciąż dla zdecydowanej większości Polaków niedopuszczalne jest używanie smartfona w kościele na mszy św., w teatrze lub filharmonii oraz podczas lekcji czy wykładu. Nie akceptujemy też przeglądania internetu w trakcie Wigilii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ponad połowa badanych widzi w swoim otoczeniu osoby nadużywające smartfonów – wynika z opublikowanego dziś raportu CBOS. Choć przeglądanie internetu i korzystanie z mediów społecznościowych staje się coraz bardziej powszechne zarówno w przestrzeni publicznej, jak i prywatnej, wciąż dla zdecydowanej większości Polaków niedopuszczalne jest używanie smartfona w kościele na mszy św., w teatrze lub filharmonii oraz podczas lekcji czy wykładu. Nie akceptujemy też przeglądania internetu w trakcie Wigilii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jak wynika z opublikowanego dziś komunikatu z badań CBOS, „(Nad)używanie smartfonów” od sierpnia 2017 r. do października 2018 r. odsetek osób deklarujących, że używają smartfona, zwiększył się z 57 proc. do 68 proc. Prawie jedna czwarta użytkowników smartfonów uważa, że spędza przed nimi zbyt dużo czasu. Zaskakująco samokrytyczni są tu ludzie młodzi – w wieku od 18 do 24 lat (14 proc.). Wraz z wiekiem odsetek osób deklarujących nadużywanie smartfonów spada. 59 proc. użytkowników stara się ograniczyć czas spędzony przed komórką.

Zdecydowanie częściej dostrzegamy fakt, że telefonu nadużywają osoby w naszym otoczeniu. Z takimi ludźmi spotyka się ponad połowa ogółu badanych i dwie trzecie użytkowników smartfonów, najczęściej osoby w wieku od 25 do 34 lat, mieszkańcy większych miast i absolwenci wyższych uczelni.

 

Smartfon na mszy świętej

Niemal wszyscy (94 proc.) jesteśmy zdania, że zaglądanie do telefonu w kościele podczas mszy świętej to zachowanie niewłaściwe. 84 proc. deklaruje to w sposób zdecydowany. Opinię taką wyrażają również ci, którzy nie biorą udziału w praktykach religijnych, choć w tej grupie obserwujemy podejście bardziej liberalne do tej kwestii. 93 proc. badanych wyraża również negatywny stosunek do korzystania ze smartfona w teatrze, operze i filharmonii, podczas spektaklu czy koncertu. 87 proc. sprzeciwia się również przeglądaniu internetu podczas lekcji w szkole czy wykładu na uczelni. Nieco mniej kategorycznie wypowiadają się na te tematy młodzi, mieszkańcy większych miast i mężczyźni. Warto podkreślić, że jedynie 24 proc. osób w wieku 18-24 lata uważa za zdecydowanie niewłaściwe sięganie po smartfon podczas lekcji czy wykładu.

Prawie wszystkim badanym (91 proc., w tym 79 proc. zdecydowanie) przeszkadzałoby, gdyby ktoś używał smartfona do przeglądania internetu, portali społecznościowych lub aplikacji podczas kolacji wigilijnej. Zdecydowanie przeszkadza nam też sięganie po smartfon podczas rozmowy, gdy nie ma to z nią związku, podczas wspólnych posiłków czy rodzinnych uroczystości. Również w tym przypadku jednak młodsi użytkownicy, a także mężczyźni – wydają się bardziej liberalni. Mniej kategorycznie sprzeciwiają się smartfonom w wyżej wymienionych sytuacjach również ci, którzy we własnym odczuciu ich nadużywają.


ZOMBIE
Czytaj także:
Jesteśmy smartfonowymi zombie? Motorniczy: codziennie mam kilkanaście takich sytuacji

 

(Nad)używamy smartfonów

Okazuje się, że w relacjach osobistych nadużywanie smartfonów nie jest dla nas dużym problemem. Ponad połowa ogółu respondentów deklaruje, że w ciągu ostatniego miesiąca nie czuła się dotknięta tym, że osoba, z którą spędzała czas, używała smartfona do przeglądania internetu, portali społecznościowych czy aplikacji. Dwóm piątym badanych (41 proc.) przeszkadzało, że ktoś podczas rozmowy korzystał ze smartfona. Dla 31 proc. rażące było to, że ktoś z rodziny zajmował się telefonem zamiast obowiązkami domowymi lub spędzaniem czasu z innymi.

Zdecydowanie częściej przeszkadza nam nadużywanie telefonu w przestrzeni publicznej – dla ponad 60 proc. rażące były sytuacje, w których ktoś szedł ulicą zapatrzony w swój smartfon, nie zważając na innych pieszych i pojazdy. Ponad 30 proc. krytykowało fakt, że rodzic zajmował się telefonem zamiast pozostającym pod jego opieką dzieckiem – na placu zabaw, na spacerze itp. Co trzeci Polak (33 proc.) co najmniej kilka razy w ciągu ostatniego miesiąca był świadkiem zdarzenia, kiedy osoba używająca smartfona nie reagowała na otoczenie, np. nie ustępowała miejsca starszym w środkach transportu publicznego. Warto w tym kontekście przypomnieć, że ze środków transportu publicznego korzysta 37 proc. Polaków.

 

Smartfony nas zmieniają

Autorzy badania podkreślają, że użytkowanie smartfonów bez wątpienia zmienia i będzie zmieniać naszą rzeczywistość społeczną. Przypominają, że sytuacje powszechnie uznawane za nieakceptowalne, jak np. przeglądanie internetu podczas Wigilii, są jednak traktowane bardziej liberalnie przez młodych. Zwracają też uwagę, że wielu młodych przyznaje, że za dużo korzysta ze smartfonów.

Ciekawe więc, czy w efekcie ograniczania sobie czasu spędzanego (ze smartfonem) Polacy będą w przyszłości rzadziej spotykać się z sytuacjami, kiedy używanie smartfona przez kogoś im przeszkadza, czy wręcz przeciwnie – w coraz większym stopniu będą to akceptować – piszą.


OJCIEC ZE SMARTFONEM
Czytaj także:
Rozproszenia… rodzicielskie, czyli smartfonie, pozwól żyć!


TECHNOLOGY
Czytaj także:
Kontakt z człowiekiem lepszy niż smartfon. Filozof tłumaczy, dlaczego

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!