„Życzę ci, drogi tato, abyś był takim niefarmakologicznym sposobem uśmierzania bólu”. Posłuchajcie Maćka Białobrzeskiego (Drużyna B), tatę Wiwi, Jasia i Józka, który dzieli się doświadczeniem uczestniczenia w porodach swojej żony.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Poród okiem mężczyzny
Co może zaskoczyć mężczyznę uczestniczącego w porodzie swojej żony? Poza samym faktem porodu, którego żaden mąż w najśmielszych snach nie mógł sobie wcześniej wyobrazić, jest jeszcze co najmniej kilka rzeczy, które mogą zadziwić i wprowadzić mężczyznę w konsternację!
Co robić, kiedy macie skrzętnie przygotowany plan porodu, a nic nie idzie tak, jak powinno? Jak wygląda proces znieczulania i co, kiedy w okolicy nie ma żadnego lekarza, który mógłby je podać? Jak nie zemdleć na widok krwi? Jak odciąć pępowinę? Z tymi i innymi pytaniami mierzy się doświadczony, potrójny tata!
Maciek Białobrzeski mówi, jak jest
„Bądź w 100 procentach dla swojej kobiety! Potrzeba takich facetów, którzy nie będą tylko wsparciem finansowym czy fizycznym, ale również emocjonalnym! Życzę ci, drogi tato, abyś był takim niefarmakologicznym sposobem uśmierzania bólu”.
Posłuchajcie Maćka Białobrzeskiego (Drużyna B), tatę Wiwi, Jasia i Józka. Uwaga! Filmik zawiera wulgaryzmy, wrażliwym na nie odradzamy oglądanie 😉
Czytaj także:
Poród okiem mężczyzny. Emocje, które zapamiętam na zawsze
Czytaj także:
Matka matce… Po pierwsze, nie oceniaj!
Czytaj także:
Przełom, czyli kryzys. Jak urodzenie dziecka wpływa na związek?