separateurCreated with Sketch.

Chłopiec napisał list do taty w Niebie. I… dostał odpowiedź!

Jese z tatą, 2014 r.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 02.12.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Nie wiemy, czego 7-letni Jase Hyndman życzył tacie, za którym bardzo tęskni. Ale wiemy, że Poczta Królewska stanęła na wysokości (dosłownie) zadania.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Tata Jase’a zmarł 4 lata temu. Mimo to chłopiec zawsze pamięta o jego urodzinach. W tym roku postanowił wysłać kartkę z życzeniami. Adres? Niebo! Na kopercie naskrobał: “Panie listonoszu, czy możesz zabrać to do Nieba na urodziny mojego taty, dzięki”.

 

 

W niedługim czasie… dostał odpowiedź. Nie, nie od taty. Od Seana Milligana, asystenta kierownika Biura ds. Doręczeń w Royal Mail.

Chciałbym poinformować cię, że udało nam się dostarczyć list do twojego taty w Niebie. Unikanie gwiazd i innych galaktycznych obiektów na drodze do Nieba było nie lada wyzwaniem. 

Możesz być jednak pewny, że ta szczególnie ważna przesyłka została dostarczona. Priorytetem Royal Mail jest bezpieczne dostarczanie poczty naszych klientów. Wiem, jak ważna jest dla ciebie ta przesyłka i będę nadal robił wszystko, co w mojej mocy, aby przesyłki docierały do Nieba bezpieczne.

 

Mama Jase’a, Teri Copland, która opisała tę historię na Facebooku, nie kryje wzruszenia. “Nie jestem w stanie opisać, jak szczęśliwy jest mój syn, wiedząc, że tata dostał jego kartkę… Nie musieliście tego robić, mogliście to po prostu zignorować. Fakt, że podjęliście wysiłek dla małego chłopca, którego nigdy nie spotkaliście, jest cudowny. Royal Mail, przywróciliście mi wiarę w ludzkość”.



Czytaj także:
Jak pięknie umierać? Nauczy was 6-latek chory na raka


Shane Jackson
Czytaj także:
Ta dziewczynka dostała słabe oceny. Tata wręczył jej… osobny dzienniczek

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!