Mamy ją, choć nie zawsze o tym wiemy. Przypisuje się ją nam ze względu na płeć. W kółko powtarza się, że jest kobieca, że mężczyźni myślą inaczej, tzn. mocniej stąpają po ziemi. Gdzieś po drodze gubimy jej dar, omijamy ją, traktujemy z przymrużeniem oka.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kobiety ją mają, a mężczyźni nie
Intuicja naszych matek – zazwyczaj chwalona – niezmiennie przegrywała z logicznym myśleniem ojców. Taka polaryzacja przeprowadzana była wiekami. „Kobiety myślą przeczuciowo, a mężczyźni rozumowo” – mówili. Potem ktoś skwitował, że to dlatego, iż jesteśmy z dwóch różnych planet. Temat zamknięto.
Myślę, że intuicję posiada każdy człowiek, tylko nie wszyscy wiedzą w jaki sposób ją w sobie odkryć. Poprzestając na samych kobietach, często nie zdajemy sobie sprawy, jak wielkiego sprzymierzeńca w sobie nosimy. Nie traktujemy poważnie daru naszego ciała, psychiki i duszy.
Głos, przeczucie, podszept
Intuicja to ten moment, w którym wiesz, co masz robić podczas, gdy inni mówią, że w ten sposób do niczego nie dojdziesz. Dzięki intuicji wszystkie zostajemy pionierkami. Czujemy, jakbyśmy zasiewały glebę naszego życia unikatowym ziarnem.
Jednym z moich najmocniejszych życiowych odkryć było wieloletnie, podskórne poczucie, że żyję wbrew sobie. Mnóstwo nietrafionych decyzji opisywałam zdaniem: „Czułam, żeby tego nie robić, czemu więc to zrobiłam?”. Odkryłam, że ze skupieniem słucham tego, co mówią inni, podczas gdy własny wewnętrzny głos, przeczucie, podszept, odsuwałam na plan dalszy.
Matczyna intuicja
Całe niezrozumienie tematu polega moim zdaniem na tym, że jesteśmy zbyt przytłoczone w naszym przeżywaniu kobiecości. Przykładem mogą być pierwsze tygodnie i miesiące po urodzeniu dziecka, kiedy milion osób naokoło czeka na manifestację naszej intuicji, z jednoczesnym nieprzyjęciem jej, gdy takowa już nadchodzi.
Każe się nam wiedzieć – najlepiej wszystko – od technik karmienia po pięćdziesiąt sposobów trzymania niemowlęcia. Dziś wiem, że intuicja to nie gotowe odpowiedzi na quizowe pytania, ale najgłębsze przekonanie na temat tego, co jest najlepsze dla dziecka i dla mnie. Nawet jeśli inni uważają to za totalny kanał.
Osadzenie w sobie
Wierzę w to, ba!, doświadczam, że intuicja pokazuje mi moje najgłębsze pragnienia. Jest mądrością, zapraszającą mnie do pójścia tam, gdzie naprawdę chcę. Zwłaszcza w sytuacji, w której cel mojej wędrówki nie mieści się w granicach mojego komfortu.
Intuicja to powiedzenia sobie „tak”, tam gdzie zazwyczaj słyszałam „nie”. Dzięki niej możemy doświadczać prawdziwego osadzenia w sobie. Zwolnienie tempa w pracy, po to, aby nie zwariować. Wybrania odpoczynku zamiast kolejnego zlecenia. Zostania z dzieckiem w domu dopóty, dopóki tego potrzebuje. Słuchania swoich potrzeb oraz liczenia się z potrzebami innych ludzi. Intuicja daje nam poczucie, że żyjemy w zgodzie z sobą.
Czytaj także:
Ufaj swojej matczynej intuicji, nawet gdy innych to śmieszy
Czytaj także:
Słownik Kobiet: Balans
Czytaj także:
Słownik kobiet: Mogę