separateurCreated with Sketch.

Franciszek na Boże Narodzenie: nasze różnice nie są stratą, ale bogactwem. Jesteśmy braćmi

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Oblicze Boga ukazało się w konkretnej ludzkiej twarzy”, „w człowieku, narodzonym w czasie i określonym miejscu” - powiedział papież Franciszek w swym bożonarodzeniowym orędziu "Urbi et Orbi".
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Oblicze Boga ukazało się w konkretnej ludzkiej twarzy”, „w człowieku, narodzonym w czasie i określonym miejscu” – powiedział papież Franciszek w swym bożonarodzeniowym orędziu “Urbi et Orbi”.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Jakie jest uniwersalne orędzie Bożego Narodzenia? Mówi nam, że Bóg jest dobrym Ojcem, a my wszyscy jesteśmy braćmi – powiedział papież Franciszek w swym bożonarodzeniowym orędziu “Urbi et Orbi” (Miastu [Rzymowi] i światu), wygłoszonym w południe ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra w Watykanie.

Wskazał, że „ta prawda leży u podstaw chrześcijańskiej wizji rodzaju ludzkiego”, gdyż „bez braterstwa, którym obdarzył nas Jezus Chrystus, nasze wysiłki na rzecz bardziej sprawiedliwego świata mają krótki oddech i nawet najlepsze projekty mogą stać się strukturami bez duszy”.

– Dlatego moje życzenie dobrych Świąt Bożego Narodzenia są życzeniami braterstwa. Braterstwa między ludźmi każdego narodu i kultury. Braterstwa między ludźmi różnych idei, ale zdolnych do wzajemnego szacunku i słuchania drugiego. Braterstwa między ludźmi różnych religii. Jezus przyszedł, aby objawić oblicze Boga wszystkim, którzy Go szukają – podkreślił papież.

Podkreślił, że „oblicze Boga ukazało się w konkretnej ludzkiej twarzy”, „w człowieku, narodzonym w czasie i określonym miejscu”.

– W ten sposób poprzez swoje wcielenie Syn Boży wskazuje nam, że zbawienie przebiega przez miłość, akceptację, szacunek dla naszego biednego człowieczeństwa, które wszyscy podzielamy w wielkiej różnorodności grup etnicznych, języków, kultur…, ale wszyscy jesteśmy braćmi w człowieczeństwie! – przekonywał Franciszek.

Wskazał, że „nasze różnice nie są stratą ani zagrożeniem, ale bogactwem”. – Podobnie jak w przypadku artysty, który chce stworzyć mozaikę: lepiej mieć do dyspozycji płytki w wielu kolorach, niż w kilku! – mówił Ojciec Święty.

Zauważył, że w rodzinie „między braćmi i siostrami różnimy się jeden od drugiego i nie zawsze się dogadujemy, ale łączy nas nierozerwalna więź, a miłość rodziców pomaga nam się miłować”. – To samo odnosi się do rodziny ludzkiej, ale tutaj to Bóg jest „rodzicem”, fundamentem i siłą naszego braterstwa – stwierdził papież.

Życzył braterstwa i pokoju narodom i miejscom na świecie, w których panują wojna i konflikty. Wymienił tu Izraelczyków i Palestyńczyków, Syrię, Jemen, Afrykę, Półwysep Koreański, Wenezuelę, Ukrainę, Nikaraguę, a także „narody, które doznają kolonizacji ideologicznych, kulturowych i gospodarczych, będące świadkami pogwałcenia swej wolności i tożsamości, cierpiące z powodu głodu oraz braku usług edukacyjnych i zdrowotnych”.

Szczególną myśl kieruję do naszych braci i sióstr, którzy świętują Boże Narodzenie w sytuacjach trudnych, by nie powiedzieć wrogich, szczególnie tam, gdzie wspólnota chrześcijańska jest mniejszością, czasami bezbronną lub nieuznawaną. Niech Pan pozwoli im i wszystkim mniejszościom żyć w pokoju, doświadczając uznania swych praw, a zwłaszcza wolności religijnej. Niech małe i wychłodzone Dzieciątko, które kontemplujemy dziś w żłobie chroni wszystkie dzieci na ziemi i każdą osobę kruchą, bezbronną i odrzuconą. Obyśmy wszyscy mogli otrzymać pokój i pocieszenie z narodzin Zbawiciela, a czując się miłowanymi przez jedynego Ojca Niebieskiego spotkali się ponownie i żyli jak bracia! – życzył Franciszek.

Następnie odmówił ze zgromadzonymi na placu św. Piotra modlitwę “Anioł Pański” i udzielił apostolskiego błogosławieństwa “Urbi et Orbi”, z którym związany jest odpust zupełny pod zwykłymi warunkami. Na zakończenie złożył życzenia “dobrego i świętego Bożego Narodzenia”.



Czytaj także:
Franciszek: niech w centrum świąt nie będzie naszego “ja”, ale “Ty” Jezusa i “ty” braci


PAPIEŻ BENEDYKT XVI, PAPIEŻ FRANCISZEK
Czytaj także:
Franciszek odwiedził Benedykta XVI. Piękne wspólne zdjęcia

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.